Liga angielska. Arsene traci cierpliwość

Chelsea rozbiła Aston Villę 7:1, Manchester United bez Wayne'a Rooneya Bolton 4:0. Arsenal tylko zremisował z Birmingham. Za tydzień mecz MU - Chelsea, który może zadecydować o mistrzostwie.

Na sześć kolejek przed końcem MU ma punkt przewagi na Chelsea i cztery nad Arsenalem. Przez sobotni remis zespół Arsene'a Wengera znów oddalił się od pierwszego trofeum od pięciu lat. Winnych jest dwóch. Bramkarz Manuel Almunia, przez którego błąd w doliczonym czasie Arsenal stracił gola, oraz Kevin Phillips. 37-letni napastnik dziesięć lat był królem strzelców ligi angielskiej, dziś służy za jednoosobową kompanię dostarczającą gole w naprawdę ważnych chwilach. W tym sezonie zdobył już cztery bramki, za każdym razem trafiał jako rezerwowy. W sobotę wyrównał.

- Musimy wygrywać wszystkie mecze, dlatego to zły rezultat. Wyrównanie padło ze spalonego, ale my mieliśmy dość szans, by zdobyć drugą bramkę - mówił Arsene Wenger.

Wcześniej trener Arsenalu wpadł w furię, gdy zapytano go o uraz Cesca Fabregasa. - Nie mam pojęcia, co z nim, będziemy musieli go zbadać. Ale to był kolejny brzydki faul. Został kopnięty poniżej kolana. Czy sugeruję, że zbyt często dochodzi do takich przewinień? Zostawmy to, do k... nędzy - mówił wściekły Wenger.

Francuz od kilku tygodni sugeruje, że rywale polują na nogi jego ludzi. - To nie pierwsza taka kontuzja mojego piłkarza. Wcześniej zdarzyły się Abou Diaby'emu i Eduardo. Nie wierzę w zbieg okoliczności - mówił Francuz, gdy kilka tygodni temu Aaron Ramsey zderzył się z Ryanem Shawcrossem ze Stoke i doznał otwartego złamania nogi.

Wydarzeniem soboty było jednak zwycięstwo Chelsea nad Aston Villą. Londyńczycy strzelili zespołowi walczącemu o czwarte miejsce i grę w eliminacjach Ligi Mistrzów aż siedem goli. - Gdy gramy dobrze w ataku, stać nas na rozbicie każdej defensywny. Dlatego, musimy wytrwać w tej formie do końca sezonu - mówił trener Chelsea Carlo Ancelotti. Cztery bramki zdobył Frank Lampard. W sumie 32-letni angielski pomocnik trafił w tym sezonie 17 razy w lidze. To jego rekord, lada chwila pobije też rekord skuteczności we wszystkich rozgrywkach. Dziś ma 21 goli i najlepsze osiągnięcie dopiero wyrównał.

Możemy mieć mistrza - mówi trener Chelsea ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA