24-letni gracz był przesłuchiwany w charakterze świadka w sprawie toczącej się pomiędzy agentem zawodnika, Paulem Stretfordem a agencją marketingową Proactive.
Paul Stretford opuścił firmę w październiku 2008 r. i Proactive żąda, by wraz z Rooney'em zapłacił prowizję od wielomilionowych ofert które wynegocjował od tego czasu dla gracza i jego żony Colleen.
Rooney powiedział przed sądem, że Stretford był uprawniony do pobierania prowizji.
Nawet przez miesiąc nie zagra Ryan Giggs ?