Stało się! Kompromitacja Manchesteru. To był ostatni gwóźdź do trumny

Manchester United znów zawiódł. Stało się jasne, że nie obroni Pucharu Anglii, o czym przesądziła porażka z Fulham. Po dogrywce było 1:1, przez co rozstrzygnięcie przyniosła seria rzutów karnych. W niej londyńczycy byli bezbłędni, a ich bohaterem okazał się bramkarz Bernd Leno. Dzięki temu Fulham wygrało konkurs 4-3.

Manchester United w obecnym sezonie kompletnie rozczarowuje. Zamiana Erika ten Haga na Rubena Amorima nie przyniosła wyczekiwanego przełomu, przez co zespół nie ma praktycznie żadnych szans na dobry wynik Premier League (obecnie jest dopiero 14. w tabeli). A to nie koniec rozczarowań.

Zobacz wideo

Manchester United nie obroni Pucharu Anglii. Nie sprostali Fulham w rzutach karnych

Klub z Old Trafford nieudane zeszłe rozgrywki osłodził zdobyciem Pucharu Anglii. Obecną edycję tego turnieju rozpoczął od wyeliminowania Arsenalu (1:1, 5:3 w karnych) oraz Leicester City (2:1). W 1/8 finału trafił na inny klub z Premier League - Fulham (aktualnie dziewiąte miejsce w tabeli).

Po pierwszej połowie lepsze nastroje mieli londyńczycy. W doliczonym czasie gry Andreas Pereira dośrodkował z rzutu rożnego do Rodrigo Muniza, który zagrał w kierunku dalszego słupka. Tam czekał Calvin Bassey i z bliska trafił do siatki.

W drugiej części gry United ruszyli do ataku, choć na efekty musieli trochę poczekać. W końcu Diogo Dalot dograł w pole karne, a Bruno Fernandes z wymagającej pozycji oddał strzał nie do obrony w kierunku dalszego słupka.

Zobacz też: A więc wszystko jasne! Oto pary półfinałowe Pucharu Polski

Wynik 1:1 utrzymał się do końca czasu podstawowego, zmiany nie przyniosła również dogrywka. Potrzebna była zatem seria rzutów karnych, w której trafiali kolejno: Fernandes, Raul Jimenez, Dalot, Sander Berge, Casemiro i Willian. Za to uderzenie Victora Lindeloefa obronił Bernd Leno, a że po chwili bramkę zdobył Antonee Robinson, to tylko gol Joshuy Zirkzee mógł utrzymać obrońców trofeum w grze. Jednak Holender przegrał pojedynek z Leno, co przypieczętowało los United.

1/8 finału Pucharu Anglii: Manchester United - Fulham 1:1 (k. 3-4)

  • gole: Calvin Bassey 45+1' - Bruno Fernandes 71'

W ćwierćfinale Pucharu Anglii Fulham zmierzy się z Crystal Palace. Pozostałe pary to: Bournemouth - Manchester City, Preston North End - Aston Villa, i Brighton - Nottingham Forest / Ipswich Town (te dwa zespoły zagrają ze sobą w poniedziałek 3 marca o godz. 20:30 czasu polskiego).

Ostatnią szansą Manchesteru United na wyjście z tego sezonu z twarzą jest ewentualny sukces w Lidze Europy - zadanie nie będzie proste, gdyż w 1/8 finału klub z Old Trafford zagra z Realem Sociedad (pierwsze spotkanie odbędzie się w czwartek 6 marca w Hiszpanii).

Więcej o: