Jakub Kiwior nie może przebić się do pierwszego składu Arsenalu. Od nieco ponad miesiąca nie pojawił się na murawie choćby na minutę. Nic więc dziwnego, że co rusz w mediach pojawiają się plotki o jego odejściu. W przeszłości sporo mówiło się o zainteresowaniu ze strony Juventusu, Milanu czy Napoli. Z kolei hiszpańskie media informowały, że możliwa jest sensacyjna wymiana. Polak trafiłby do Realu Sociedad w ramach rozliczenia za Martina Zubimendiego. Teraz pojawił się jeszcze jeden możliwy kierunek.
Jak poinformował "Przegląd Sportowy Onet", ściągnięcie reprezentanta Polski poważnie rozważa triumfator ubiegłej edycji Ligi Europy i uczestnik Ligi Mistrzów - Atalanta Bergamo. Włosi obecnie poszukują zastępstwa za kontuzjowanego Odilona Kossonou. Podobne wieści przekazał także portal Tuttoatalanta.com. - Zainteresowanie Jakubem Kiwiorem z Arsenalu, którego obserwowano już w przeszłości, nie maleje - czytamy.
Według włoskiego serwisu 24-latek nie jest jedynym środkowym obrońcą, którego monitoruje Atalanta. W tym gronie znajdują się także Benoit Disasi z Chelsea, a także Joel Ordonez z Club Brugge i Christian Ordonez z argentyńskiego Velez Sarsfield. Klub nie jest jednak zmobilizowany, by wzmocnić tę pozycję już teraz.
Do ewentualnego transferu mogłoby zatem dojść dopiero latem. Podobnego zdania jest "Przegląd Sportowy". Wszystko przez decyzje władz Arsenalu, które wolałyby zatrzymać Kiwiora u siebie na drugą część sezonu. - Jest wiele ofert za Kiwiora. Arsenal nie ma jednak zamiaru go sprzedawać w styczniu - informował niedawno portal tuttomercatoweb.com.
Jakub Kiwior w tym sezonie rozegrał dla Arsenalu 14 spotkań, w których uzbierał raptem 731 minut. W Arsenalu nadal jest cenionym zmiennikiem, dlatego jego odejście już zimą wiązałoby się z koniecznością poszukiwania jego następcy.