Manchester City w tym sezonie zmagał się z ogromnym kryzysem. Od końca października do końca grudnia "Obywatele" rozegrali 13 spotkań, z których wygrali jedno, trzy zremisowali i aż dziewięć przegrali. Była to bez wątpienia najgorsza seria i najgorszy okres w karierze Pepa Guardioli. Ostatnich pięć spotkań, to jednak cztery wygrane i remis.
Wydaje się, że Manchester City najgorsze ma za sobą, ale to nie oznacza, że klub nie będzie aktywny podczas styczniowego okienka transferowego. Od dłuższego czasu mówiło się, że drużyna Guardioli będzie chciała wzmocnić środek obrony. Wszystko z powodu urazów, które co jakiś czas nękają m.in. Nathana Ake, Johna Stonesa czy Rubena Diasa.
W ostatnim czasie mówiło się, że do Manchesteru City dołączy Uzbek Abdukodir Chusanow z RC Lens, a więc klubu, w którym grał z Przemysławem Frankowskim. Właśnie, grał, bo w poniedziałkowy wieczór angielski klub oficjalnie poinformował o transferze 20-letniego obrońcy. Według mediów Manchester City zapłaci za niego 50 milionów euro. Chusanow w nowym klubie będzie grał z numerem 45 i podpisał umowę do końca czerwca 2029 roku.
- Jestem absolutnie zachwycony, że dołączyłem do Manchesteru City. To klub, który z przyjemnością oglądałem przez długi czas. W tej drużynie grają najlepsi zawodnicy na świecie. Nie mogę się doczekać, żeby ich poznać i zagrać razem z nimi. Pep Guardiola jest jednym z najlepszych trenerów w historii i nie mogę się doczekać, aby się od niego uczyć i jeszcze bardziej udoskonalić swoją grę - powiedział nowy piłkarz Manchesteru City, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Zobacz też: Flick wypalił o Szczęsnym przed meczem Ligi Mistrzów. Zero złudzeń
Manchester City zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli Premier League, które premiuje grą w przyszłym sezonie Ligi Mistrzów. Drużyna Pepa Guardioli ma na koncie 38 punktów i traci do pierwszego Liverpoolu 12 punktów. Kolejny mecz "Obywatele" rozegrają w środę 22 stycznia o godz. 21:00 na wyjeździe w PSG w siódmej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów.