4 gole w 20 minut! 22-latek z Chelsea napisał historię Premier League

Cole Palmer został pierwszym piłkarzem w historii Premier League, który strzelił cztery gole w pierwszej połowie meczu Premier League! Anglik popisał się tym wyczynem, trafiając czterokrotnie w ciągu 20 minut w spotkaniu Chelsea - Brighton & Hove Albion, zakończonym wygraną "The Blues" 4:2. Z liderującym Manchesterem City zrównał się punktami Arsenal, który pokonał Leicester City 4:2 po dwóch golach w doliczonym czasie.

10. kolejka Premier League rozpoczęła się od remisu na St James' Park pomiędzy Newcastle United a Manchesterem City (1:1). Zdecydowanie więcej emocji było jednak w pięciu meczach rozgrywanych o godzinie 16:00, ze starciem na Stamford Bridge na czele, gdzie rywalizowały Chelsea oraz Brighton & Hove Albion. 

Zobacz wideo Kosecki o hejcie: Słowa bolą, ale nie tych mizernych lamusów w Internecie

Cole Palmer show! 4 gole w 20 minut! Pierwszy w historii Premier League

W zachodnim Londynie doszło bowiem do historycznego wyniku za sprawą znakomitego Cole'a Palmera. 22-letni reprezentant Anglii został pierwszym zawodnikiem w historii Premier League, który w pierwszej połowie meczu ligowego zdołał aż cztery razy trafić do siatki przeciwnika. Mało tego, Palmer uczynił to w zaledwie 20 minut!

Pierwszego gola na Stamford Bridge strzelili jednak goście, gdy w 7. minucie fatalne wyjście z bramki Roberta Sancheza wykorzystał Georginio Rutter, trafiając głową do pustej bramki. 

Cole Palmer rozpoczął swój spektakl w 21. minucie, wykańczając do "pustaka" akcję i asystę Nicolasa Jacksona. Dwie minuty później w analogicznej sytuacji do siatki trafił także Jadon Sancho, jednak tym razem gol nie został uznany ze względu na pozycję spaloną asystującego mu Noniego Madueke.

W 28. minucie Sancho został sfaulowany przez Ruttera w polu karnym "Mew", a jedenastkę na swoje drugie trafienie zamienił Palmer. Ten sam piłkarz trzy minuty później popisał się fenomenalnym uderzeniem z rzutu wolnego 

Przy stanie 3:1 kolejny koszmarny błąd popełnił bramkarz Chelsea Sanchez, który podał piłkę w polu karnym do Carlosa Baleby i kameruński pomocnik Brighton zmniejszył straty swojego zespołu. Tyle że w 41. minucie raz jeszcze błysnął Cole Palmer, który po podaniu Jadona Sancho strzałem w krótki róg bramki Barta Verbruggena ustalił wynik meczu na 4:2, gdyż w drugiej części gry gole już nie padły.

Po przerwie sędzia spotkania nie uznał jeszcze gola ze spalonego Marca Cucurelli, a cały mecz na Stamford Bridge spędził na ławce rezerwowych Brighton reprezentant Polski Jakub Moder, który wciąż czeka na swoje pierwsze minuty w Premier League pod wodzą Fabiana Hurzelera. Chelsea wskoczyła z 13 punktami na drugie miejsce w ligowej tabeli, Brighton jest ósme z 9 "oczkami".

Arsenal uratował zwycięstwo nad beniaminkiem w 94. minucie

W innych spotkaniach na uwagę zasługuje zwycięstwo Arsenalu, który zrównał się punktami z liderem Manchesterem City, po tym, jak wygrał u siebie z Leicester City 4:2 po bramkach Leandro Trossarda i Kaia Havertza w doliczonym czasie gry.

"Kanonierzy" do przerwy prowadzili 2:0 po trafieniach Gabriela Martinellego i Leandro Trossarda, a i tak na Emirates Stadium pozwolił rywalom na odrobienie strat. Bohaterem gości został James Justin. Prawy obrońca Leicester najpierw tuż po wznowieniu gry pokonał Davida Rayę uderzeniem głową, a w 63. minucie wyrównał wynik efektownym uderzeniem z powietrza po dośrodkowaniu. Decydujące słowo należało jednak do Trossarda, który w czwartej minucie doliczonego czasu gry wykończył strzałem z powietrza dośrodkowanie z rzutu rożnego Bukayo Saki. Chwilę później po skutecznym kontrataku wynik na 4:2 ustalił Kai Havertz.

Wyniki meczów 10. kolejki Premier League:

  • Newcastle United - Manchester City 1:1 (Gordon 57'-k. - Gvardiol 35')
  • Arsenal - Leicester City 4:2 (Martinelli 20', Trossard 45'+1', 90+4', Havertz 90+10' - Justin 47', 63')
  • Brentford - West Ham United 1:1 (Mbeumo 1' - Soucek 54')
  • Chelsea - Brighton & Hove Albion 4:2 (Palmer 21', 28'-k., 31', 41' - Rutter 7', Baleba 34')
  • Everton - Crystal Palace 2:1 (McNeil 47', 54' - Guehi 10')
  • Nottingham Forest - Fulham 0:1 (Jimenez 51'-k.)
  • Wolverhampton Wanderers - Liverpool (sobota, 18:30)
  • Ipswich Town - Aston Villa (niedziela, 15:30)
  • Manchester United - Tottenham Hotspur (niedziela, 17:30)
  • Bournemouth - Southampton (poniedziałek, 21:00)
Więcej o: