W środowy wieczór Łukasz Fabiański wystąpił w trzecim meczu dla West Hamu United w sezonie 2024/2025. Był to wyjazd na Anfield w ramach trzeciej rundy Pucharu Ligi Angielskiej. Polski bramkarz jest tylko rezerwowym w Premier League, ale może liczyć na grę w pucharach.
West Ham rozpoczął niespodziewanie mecz z Liverpoolem od prowadzenia w 21. minucie spotkania. Ostatecznie przegrał jednak aż 1:5 po dubletach Diogo Joty, Cody'ego Gakpo i Mohameda Salaha. Jak przy tych straconych bramkach zachował się Łukasz Fabiański? Oglądając to spotkanie, można było zastanawiać się, czy przy dwóch ostatnich bramkach nie mógł zachować się lepiej. Jednocześnie miał kilka parad, które uchroniły jego zespół przed utratą bramki.
Jak angielskie media oceniły występ Łukasza Fabiańskiego? Sky Sports wystawiło polskiemu bramkarzowi "szóstkę" w dziesięciostopniowej skali. Fabiański był jednym z czterech najwyżej ocenionych zawodników West Hamu w tym spotkaniu.
Taką samą ocenę Fabiańskiemu wystawił portal claretandhugh.info. "Zabrakło komunikacji przy wyrównującym golu Joty. Mądra obrona w 61. minucie. Dobra interwencja w 73. minucie, ale nie mógł nic zrobić przy dobitce Salaha. Świetna interwencja przy uderzeniu Mac Allistera. Słabo zachował się przy czwartej bramce Liverpoolu" - oceniono.
"Nie można go winić za bramki, które stracił, ale fakt, że kilka z nich padło z dystansu, może go zirytować" - ocenił serwis 90min.com, wystawiając Fabiańskiemu "5".
"Piątkę" Fabiański otrzymał także od portalu standard.co.uk. "Jota pokonał go dwoma dobrymi wykończeniami. Następnie zrobił to Salah. Wykazał się doskonałym rozegraniem, posyłając idealną, daleką piłkę do Crysencio Summerville'a. Do tego popisał się superobroną, powstrzymując Alexisa Mac Allistera" - czytamy. "Zajęty" - tak występ Fabiańskiego podsumował ten serwis.
Dotychczas Łukasz Fabiański wystąpił w 202 meczach West Hamu United, w których wpuścił 268 bramek i zanotował 52 czyste konta. Kontrakt polskiego bramkarza z angielskim klubem obowiązuje do końca czerwca przyszłego roku.