W ubiegłym sezonie Southampton Jana Bednarka rywalizowało w Championship - na zapleczu angielskiej ekstraklasy - ale dzięki udanym play-offom udało im się uzyskać awans do Premier League. Zderzenie z elitą okazało się jednak brutalne. Podopieczni Russella Martina przegrali dwa pierwsze mecze 0:1 - z Newcastle oraz Nottingham Forest. W sobotę w ramach trzeciej kolejki czekało ich starcie wyjazdowe z Brentford.
W podstawowym składzie Southampton po raz trzeci z rzędu wyszedł Jan Bednarek. Reprezentant Polski nie spisał się jednak najlepiej. W dużej mierze na jego barki spada odpowiedzialność za stratę drugiego gola. "Święci" przegrywali od 43. minuty, gdy do siatki trafił Bryan Mbeumo.
Wspomniany błąd Bednarka miał miejsce w drugiej połowie. Goście rozgrywali piłkę od tyłu. W pewnym momencie skierowana ona była do Polaka, który chciał krótko odegrać do stojącego blisko partnera. Niestety doszło do nieporozumienia, a w konsekwencji straty. Gracze Brentford mieli otwartą drogę do strzelenia gola. Tym samym dublet ustrzelił Bryan Mbeumo. Cztery minuty później gospodarze podwyższyli wynik na 3:0 za sprawą trafienia Yoane Wissy. Goście w samej końcówce zdobyli honorową bramkę, ale ostatecznie do domu wrócili bez punktów.
Kibice Southampton na portalu X nie pozostawili suchej nitki na postawie swojego zespołu, także na dyspozycji Jana Bednarka. "Bednarek nie jest stworzony do tego rodzaju futbolu", "To nie pierwsza nieudolna obrona Bednarka i Harwood-Bellisa dzisiaj, ale to pierwszy raz, kiedy Brentford nas za to ukarał", "Bednarek wolny jak ślimak na pogrzebie" - to niektóre wpisy fanów Southampton.
Angielski tabloid "Daily Mail" występ polskiego stopera ocenił na 5,5 w dziesięciopunktowej skali. "Za trzecim razem Mbeumo w końcu zdobył swoją drugą bramkę i po raz kolejny Southampton zostało ukarane. Ponownie Bednarek był winowajcą. Polski obrońca został pozbawiony piłki na skraju pola karnego" - tak zrelacjonowali drugą bramkę dla Brentford. Z kolei na forum kibicowskim "Świętych" Bednarek otrzymał średnią notę 4,5.
28-latek otrzymał powołanie od Michała Probierza na zbliżające się mecze reprezentacji Polski. Biało-czerwoni zagrają ze Szkocją (5 września, 20:45, Glasgow) oraz Chorwacją (8 września, 20:45, Osijek).