W pierwszej kolejce Premier League Aston Villa na wyjeździe ograła West Ham United 2:1, a Arsenal bez problemów zwyciężył 2:0 z Wolves. Matty Cash na boisku spędził 82 minuty, a Jakub Kiwior w ogóle nie znalazł się w kadrze meczowej. W związku z medialnymi doniesieniami, że Polak może powrócić do ligi włoskiej, taki sygnał od trenera Mikela Artety mógł wiele znaczyć.
Kiwior znalazł się jednak w kadrze Arsenalu na starcie z Aston Villą, co może oznaczać przełom w jego sytuacji. Jeśli trener włączył go do składu, to niewykluczone, że jednak uwzględnia go w swoich planach na przyszłość. Obrońca nie ma jednak powodów do zadowolenia, bo zaczął i skończył mecz na ławce. Kiedy boisko opuszczał Jurrien Timber, to trener zdecydował się na Riccardo Calafioriego.
W pierwszym składzie wybiegł za to Cash, ale już po kwadransie musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Według pierwszych doniesień doznał urazu ścięgna podkolanowego, ale na diagnozę będziemy musieli poczekać. Faktem jest jednak, że już w 16. minucie zmienił go Kosta Nedeljković.
Brak gry Kiwiora i kontuzja Casha to nie najlepsza informacja dla Michała Probierza. Co prawda selekcjoner na Euro 2024 nie powołał zawodnika Aston Villi, ale obrońca Arsenalu był kluczową postacią reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni już 5 września zagrają ze Szkocją, a trzy dni później zmierzą się z Chorwacją w ramach Ligi Narodów.
Bez reprezentantów Polski na boisku lepsi okazali się piłkarze Arsenalu. Prowadzenie objęli dopiero w 57. minucie po golu Leandro Trossarda. Belg przytomnie wykorzystał błąd rywala i strzałem z pierwszej piłki obok słupka zapewnił swojej drużynie trzy punkty. Dziesięć minut później z dystansu trafił Thomas Partey i ustalił wynik mecz na 2:0.
Arsenal w starciu miał jednak swoje problemy i długimi fragmentami to gospodarze byli stroną przeważającą. Dowodem na to są dwie sytuacje w polu karnym, kiedy to londyńczyków znakomitymi interwencjami musiał ratować David Raya. Hiszpan najpierw odbił piłkę po rykoszecie, a następnie strzał głową z około pięciu metrów.
Dzięki wygranej Arsenal zajmuje trzecie miejsce w Premier League z kompletem punktów po dwóch meczach. Aston Villa z trzema "oczkami" jest na 12. lokacie.