Wciąż nie wiadomo, gdzie w przyszłym sezonie zagra Wojciech Szczęsny. Najpewniej nie będzie to jednak Juventus, z którym Polaka wiąże umowa do końca czerwca 2025 r. Włoski klub robi wszystko, by pozbyć się naszego bramkarza.
Ten najpierw nie zgodził się na zaproponowaną obniżkę pensji. W drużynie nie chce go też nowy trener Juventusu - Thiago Motta - który pozyskał już nowego bramkarza: Michele Di Gregorio z Monzy. Szczęsny nie znalazł się w kadrze Juventusu na zgrupowanie w niemieckim Herzogenaurach.
Wątpliwości nie pozostawił też sam zainteresowany w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. - Zagrasz w Juventusie? - zagaił jeden z prowadzących. - Wątpię - odpowiedział krótko 84-krotny reprezentant Polski. - Boję się, że nie będzie ich na mnie stać. I nawet w miarę to rozumiem. Bardzo możliwe, że już mnie nie będzie w Juventusie. Pieniądze i poziom sportowy nie zawsze idą w parze - dodał.
- Jako pracownik dużej firmy muszę zrozumieć taką decyzję (...) Ja najprawdopodobniej do pracy w Turynie nie wrócę, gdyż praca przyjedzie do mnie - stwierdził tajemniczo Szczęsny.
Polakiem mocno interesowało się Al-Nassr, jednak to ostatecznie sięgnęło po innego bramkarza. Do saudyjskiego klubu trafił Brazylijczyk Bento, co ucięło temat transferu Szczęsnego. Ale to nie koniec zainteresowania naszym bramkarzem.
Niedawno włoskie media poinformowały, że Polak znalazł się na liście życzeń Antonio Conte, który od nowego sezonu poprowadzi Napoli. Jak się okazało, Szczęsny może też wrócić na Wyspy Brytyjskie. Tak przynajmniej twierdzą inne włoskie źródła.
Portal juvelive.it ora tuttojuve.com poinformowały, że Szczęsny może trafić do Chelsea. Ta rozgląda się za bramkarzem, mimo że w kadrze ma już ich kilku. Nowy trener londyńczyków - Enzo Maresca - nie ma jednak zamiaru stawiać na Djordje Petrovicia i Roberta Sancheza, którzy bronili w poprzednim sezonie oraz na młodego Gabriela Sloninę, który przebywał na wypożyczeniu.
Szans na grę nie ma też Kepa Arrizabalaga, który spędził sezon na wypożyczeniu w Realu Madryt. Hiszpan chce zostać na Santiago Bernabeu, jednak by się tak stało, Real musi najpierw sprzedać Andrija Łunina.
Chelsea może wykorzystać sytuację Szczęsnego i pozyskać doświadczonego bramkarza do młodej drużyny. "Chelsea pytała Juventus o Polaka" - napisał portal juvelive.it. "Maresca szuka nowego bramkarza i jak ustaliliśmy, jednym z kandydatów jest Szczęsny" - dodał portal tuttojuve.com. Co ciekawe, niedawno angielskie media przekazywały, że Chelsea interesuje się innym reprezentantem Polski, Marcinem Bułką.
Dla Szczęsnego byłby powrót na Wyspy. W latach 2006-2017 Polak był zawodnikiem Arsenalu, który wypożyczał go do Brentford oraz Romy. To z Arsenalu w 2017 r. za niespełna 15 mln euro wykupił go Juventus.
Szczęsny grał dla Juventusu w latach 2017-2024 i został kupiony za 18,4 mln euro z Arsenalu. W tym czasie wygrał trzy mistrzostwa Włoch, trzy krajowe Puchary, a także dwa Superpuchary. Szczęsny zagrał w 252 meczach we wszystkich rozgrywkach, w których zachował 103 czyste konta.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!