W połowie listopada 2023 roku na Everton spadła fatalna informacja. Oficjalna strona Premier League opublikowała 41-stronicowy dokument, w którym poinformowała o nałożeniu kary za naruszenie zasad dot. "rentowności i zrównoważonego rozwoju" (PSR), tzn. Finansowego Fair Play. Niezależna komisja zdecydowała się nałożyć sankcję w postaci dziesięciu minusowych punktów, gdyż wymagany próg został przekroczony o 19,5 mln funtów. Z kolei na początku tego roku kara została zmniejszona do sześciu punktów ujemnych.
W poniedziałek na klub z Goodison Park spadła kolejna katastrofalna decyzja. Niezależna komisja nałożyła na Everton kolejną karę dwóch punktów ujemnych. To oznacza, że zespół spadł w tabeli na 16. miejsce i ma już tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.
Sprawę skomentowała także komisja. "Podczas trzydniowego przesłuchania w zeszłym miesiącu, niezależna komisja wysłuchała dowodów i argumentów klubu w odniesieniu do szeregu potencjalnych czynników łagodzących w przypadku przyznanego naruszenia 16,6 miliona funtów, w tym wpływu dwóch kolejnych zarzutów PSR" - czytamy na łamach "Daily Mail".
Klub zamierza odwołać się od decyzji. "Jesteśmy zdania, że dalsze sankcje nie są właściwe. Pozostajemy zaangażowani we współpracę z ligą we wszystkich sprawach związanych z PSR" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu. "Klub i jego przedstawiciele prawni rozpoczęli przygotowania do odwołania się od decyzji Komisji" - dodano.
Kilka miesięcy temu głośno było także m.in. o ukaraniu Manchesteru City, który miał łamać zasady finansowego fair play, jednak ostatecznie sankcji nie nałożono.