Anglicy pokłócili się o Modera. Co za słowa! "Słabe ogniwo"

Jakub Moder na dobre wrócił do regularnych występów w Brighton. W sobotę jego drużyna zagrała u siebie z Arsenalem, jednak gospodarze nie zdołali zatrzymać rozpędzonych wicemistrzów Anglii. Zespół Roberto De Zerbiego przegrał aż 0:3, a Polak spędził na boisku nieco ponad godzinę. Jak brytyjskie media oceniły jego występ? Nie wygląda to dobrze.

"Bardzo solidny. Nie popełnił żadnych błędów i brał udział w kilku dobrych akcjach Brighton. Świetnie, że dostał więcej minut od trenera" - pisały angielskie media o Jakubie Moderze po meczu z Liverpoolem (1:2) w 30. kolejce Premier League. 24-latek rozegrał bardzo solidne spotkanie, co nie umknęło uwadze dziennikarzy. Cztery dni później w starciu z Brentford został wpuszczony na kilka ostatnich minut, a sobotę znów wyszedł w pierwszym składzie. Tym razem na domowe spotkanie przeciwko Arsenalowi.

Zobacz wideo Michał Probierz odpowiada na głośny tekst Sport.pl. Mocna polemika. "Dobrze, że się prześlizgnęliśmy"

Bolesna porażka Brighton na własnym stadionie. Dziennikarze ocenili Modera

Podobnie jak w zeszłym sezonie zespół Mikela Artety znów biję się o mistrzostwo Anglii. W minionym roku rywalizował tylko z Manchesterem City, który finalnie sięgnął po tytuł. Teraz w walce o triumf w Premier League liczy się także Liverpool. W tym roku Arsenal nie przegrał jeszcze żadnego meczu w lidze, a starcie z Brighton był tylko potwierdzeniem kapitalnej formy zespołu.

Goście rozbili drużynę Jakuba Modera aż 3:0, choć początek spotkania, do momentu rzutu karnego wykorzystanego przez Sakę, nie wskazywał na tak jednostronny mecz. Obie ekipy tworzyły sobie sytuacje, a sam Polak często uczestniczył w budowaniu akcji zespołu. Wykonał kilka otwierających podań, a jednocześnie nie zaliczał głupich, niebezpiecznych strat. Moder zszedł z boiska w 63. minucie, a jego miejsce zajął 19-letni Facundo Buonanotte. Oprócz Saki gole dla Arsenalu strzelali Havertz oraz Trossard.

Jak angielskie media oceniły 21-krotnego reprezentanta Polski za mecz z wicemistrzami Anglii? Niestety ze względu na dotkliwą porażkę niektóre komentarze na temat jego gry były ostre. "Wyraźne, słabe ogniwo w ataku Brighton. Naprawdę trudno było znaleźć mu przestrzeń i kontrolę na boisku" - czytamy na łamach portalu 90min.com, który wystawił Moderowi notę "4" w dziesięciopunktowej skali.

"Julio Enciso imponował grą do przodu, a Jakub Moder starał się tworzyć zagrożenie. Obaj jednak niedawno wrócili po długich kontuzjach, co oznacza, że indywidualne przebłyski nie zawsze idą w parze z powtarzalnością" - podkreślają dziennikarze "The Mirror".

W obronie naszego kadrowicza stanęli również eksperci sussexexpress.co.uk. "Niewiele zabrakło mu do oddania celnego strzału. Dobrze radził sobie w środku pola, gdy Brighton frustrowało Arsenal na początku spotkania. Osłabł fizycznie i został zmieniony" - napisano, dając mu notę "6", którą 24-latek otrzymał także od angielskiego Eurosportu.

W tym sezonie Jakub Moder łącznie rozegrał 16 spotkań, w których nie udało mu się strzelić bramki ani zanotować asysty. Za to Brighton po porażce plasuje się równo w połowie tabeli.

Więcej o: