"Bardzo solidny. Nie popełnił żadnych błędów i brał udział w kilku dobrych akcjach Brighton. Świetnie, że dostał więcej minut od trenera" - pisały angielskie media o Jakubie Moderze po meczu z Liverpoolem (1:2) w 30. kolejce Premier League. 24-latek rozegrał bardzo solidne spotkanie, co nie umknęło uwadze dziennikarzy. Cztery dni później w starciu z Brentford został wpuszczony na kilka ostatnich minut, a sobotę znów wyszedł w pierwszym składzie. Tym razem na domowe spotkanie przeciwko Arsenalowi.
Podobnie jak w zeszłym sezonie zespół Mikela Artety znów biję się o mistrzostwo Anglii. W minionym roku rywalizował tylko z Manchesterem City, który finalnie sięgnął po tytuł. Teraz w walce o triumf w Premier League liczy się także Liverpool. W tym roku Arsenal nie przegrał jeszcze żadnego meczu w lidze, a starcie z Brighton był tylko potwierdzeniem kapitalnej formy zespołu.
Goście rozbili drużynę Jakuba Modera aż 3:0, choć początek spotkania, do momentu rzutu karnego wykorzystanego przez Sakę, nie wskazywał na tak jednostronny mecz. Obie ekipy tworzyły sobie sytuacje, a sam Polak często uczestniczył w budowaniu akcji zespołu. Wykonał kilka otwierających podań, a jednocześnie nie zaliczał głupich, niebezpiecznych strat. Moder zszedł z boiska w 63. minucie, a jego miejsce zajął 19-letni Facundo Buonanotte. Oprócz Saki gole dla Arsenalu strzelali Havertz oraz Trossard.
Jak angielskie media oceniły 21-krotnego reprezentanta Polski za mecz z wicemistrzami Anglii? Niestety ze względu na dotkliwą porażkę niektóre komentarze na temat jego gry były ostre. "Wyraźne, słabe ogniwo w ataku Brighton. Naprawdę trudno było znaleźć mu przestrzeń i kontrolę na boisku" - czytamy na łamach portalu 90min.com, który wystawił Moderowi notę "4" w dziesięciopunktowej skali.
"Julio Enciso imponował grą do przodu, a Jakub Moder starał się tworzyć zagrożenie. Obaj jednak niedawno wrócili po długich kontuzjach, co oznacza, że indywidualne przebłyski nie zawsze idą w parze z powtarzalnością" - podkreślają dziennikarze "The Mirror".
W obronie naszego kadrowicza stanęli również eksperci sussexexpress.co.uk. "Niewiele zabrakło mu do oddania celnego strzału. Dobrze radził sobie w środku pola, gdy Brighton frustrowało Arsenal na początku spotkania. Osłabł fizycznie i został zmieniony" - napisano, dając mu notę "6", którą 24-latek otrzymał także od angielskiego Eurosportu.
W tym sezonie Jakub Moder łącznie rozegrał 16 spotkań, w których nie udało mu się strzelić bramki ani zanotować asysty. Za to Brighton po porażce plasuje się równo w połowie tabeli.