Chelsea w ostatnich dwóch sezonach wydała na transfery ponad miliard euro. Do klubu przyszło dwóch zawodników, którzy kosztowali ponad 100 milionów euro. Moises Caicedo i Enzo Fernandez. Argentyńczyk to najdrożej sprowadzony piłkarz w historii Premier League. Za jego transfer "The Blues" zapłacili Benfice 121 milionów.
Fernandez trafił do Chelsea zimą 2023 roku. Był wówczas po niezwykle udanym występie na mistrzostwach świata. Miał zostać gwiazdą londyńskiego zespołu na lata. Według informacji, do których dotarł portal footballtransfers.com jego przyszłość jest jednak niejasna. Kontrakt Fernandeza z Chelsea obowiązuje co prawda do 2032 roku, ale piłkarz.... rozważa odejście.
Jego agenci, w tym wieloletni przedstawiciel Uriel Perez, mieli rozpocząć rozmowy z różnymi klubami, aby wybadać zainteresowanie na rynku. Fernandez był przedstawiany jako zawodnik "kompletny", choć póki co nie może odnaleźć się w Chelsea.
Footballtansfer.com dodaje, że także Mychajło Mudryk pytał o możliwość wypożyczenia, ale w klubie nie zgodzili się na takie rozwiązanie. Ukrainiec również nie unika krytyki ze strony kibiców, a kosztował 70 milionów euro.
W trwającym sezonie Enzo Fernandez rozegrał 20 ligowych meczów i zdobył w nich dwa gole. W niczym nie przypomina jednak lidera Chelsea, którym miał się stać. Londyńczycy zawodzą na całej linii i zajmują dopiero 11. miejsce. Co więcej - do piątego Tottenhamu tracą więcej punktów, niż wynosi ich przewaga nad... siedemnastym Luton Town. Kolejne spotkanie piłkarze Mauricio Pochettino rozegrają w poniedziałek 12 lutego. Zagrają na Selhurst Park z Crystal Palace.