Aston Villa w pierwszym spotkaniu grupowym Ligi Konferencji Europy przegrała 2:3 z Legią Warszawa, co z pewnością było dla niej rozczarowaniem. Teraz znaleziono wytłumaczenie tej porażki, które jest niezwykle zaskakujące.
Według brytyjskiego "The Telegraph" piłkarze klubu z Birmingham są niezadowoleni z obecnych koszulek. To dlatego, że szybko nasiąkają one potem, a wilgoć zatrzymują na resztę spotkania. To sprawia, że gra się o wiele trudniej. - Zawodnicy muszą grać w przemoczonych koszulkach i to jest problem, który należy rozwiązać. To nie może trwać cały sezon. Po około 10 minutach zawodnicy wyglądają, jakby wskoczyli do basenu - powiedział gazecie anonimowy informator.
"Daily Mail" podkreśliło, że "wilgoć była szczególnie widoczna podczas zeszłotygodniowego meczu z Legią, w trakcie którego można było zobaczyć zawodników mokrych od potu". Właśnie to miało sprawić, że problemy z koszulkami zaczęto traktować znacznie poważniej.
Sytuacja jest mocno kłopotliwa także dla firmy Castore, która nie tak dawno podpisała wieloletni kontrakt z Aston Villą i od tego sezonu dostarcza jej stroje. Według "The Telegraph" producent odzieży będzie musiał jak najszybciej dostarczyć stroje z lepszego materiału, aby zawodnicy znów czuli się komfortowo na boisku.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Castrone to stosunkowo nowa marka, współpracująca także z Newcastle United, Wolverhampton Wanderers, Rangersami czy Andym Murrayem. Na razie nic nie wskazuje na to, aby inne kluby miały podobne problemy ze strojami. Warto dodać, że Newcastle miało podpisaną umowę z Castore do 2027 r., ale skorzystało z klauzuli i wypowiedziało ją. Po zakończeniu obecnego sezonu zwiąże się z Adidasem.
Mimo problemów ze sprzętem Aston Villa dobrze radzi sobie na początku sezonu. W Premier League w sześciu meczach odniosła cztery zwycięstwa i poniosła dwie porażki, z 12 punktami jest na szóstym miejscu w tabeli. W LKE przegrała z Legią, ale w eliminacjach rozbiła Hibernian (8:0 w dwumeczu). Natomiast w środę 27 września o godz. 20:45 czasu polskiego zagra pierwszy mecz w Pucharze Ligi, jej rywalem będzie Everton.