32-letni David de Gea po sezonie 2022/2023 odebrał Złotą Rękawicę dla najskuteczniejszego bramkarza Premier League. Hiszpan w aż 17 meczach zachował czyste konto, ale zdarzały mu się też wpadki. - Manchester United nie ma z nim szans na kolejne trofea - stwierdził wprost były piłkarz tego klubu, Roy Keane.
Już miesiąc temu brytyjskie media pisały, że David de Gea ma przedłużyć wygasający 30 czerwca tego roku kontrakt z klubem z Old Trafford, ale Erik ten Hag nie da mu gwarancji, że będzie grał w podstawowej jedenastce. Manchester United w letnim oknie transferowym miał pozyskać zawodnika, który walczyłby o numer jeden.
Według informacji "The Athletic" de Gea kilka dni temu podpisał przedłużenie kontraktu z Manchesterem United. Problem jednak w tym, że dokumenty nie zostały podpisane przez klub. Pierwotnie brytyjskie media informowały, że Hiszpan przystał na obniżkę wynagrodzenia z 375 do 200 tysięcy funtów tygodniowo. Przy tym pierwszym wynagrodzeniu, był najlepiej zarabiającym bramkarzem świata. Angielski klub wycofał się jednak z pierwszych ustaleń i zaproponował Hiszpanowi jeszcze niższe wynagrodzenie. De Gea zastanawia się nad taką propozycją. Kuszą go również kluby z Arabii Saudyjskiej, ale piłkarz chciałby zostać w Europie.
David de Gea trafił do Manchesteru United w 2011 roku z Atletico Madryt za niespełna 20 mln funtów. Przez dwanaście lat wywalczył z klubem mistrzostwo Anglii, FA Cup oraz dwukrotnie Puchar Ligi. W sezonie 2016/17 triumfował w Lidze Europy. W sumie dla Manchesteru United zagrał aż 545 razy, wpuścił 590 goli, a 190 razy zachował czyste konto. W kadrze Hiszpanii wystąpił 45 razy, wpuścił 36 bramek, a 21 spotkań zakończył bez wpuszczonego gola.
Manchester United w ubiegłym sezonie zdobył League Cup, zagrał w finale FA Cup (przegrał 1:2 z Manchesterem City), był w ćwierćfinale Ligi Europy i zajął trzecie miejsce w Premier League.