Od kilku tygodni mówi się o potencjalnym transferze Ilkaya Gundogana do FC Barcelony. Jego kontrakt z Manchesterem City obowiązuje tylko do końca tego sezonu, co oznacza, że może trafić do stolicy Katalonii całkowicie za darmo. To kusząca opcja dla wicemistrzów Hiszpanii, którzy wciąż walczą z problemami finansowymi.
Hiszpański "Sport" informował kilka dni temu, że Niemiec doszedł już do porozumienia z "Blaugraną". Miałby podpisać dwuletni kontrakt i na jego mocy zarabiać około 10,7 miliona funtów rocznie. Spekulacjom zaprzeczył jednak jego agent. - Nie ma porozumienia z żadnym klubem. Nie wiadomo jeszcze, gdzie będzie grał przez najbliższe lata - mówił Ilhan Gundogan. Mimo wszystko wydaje się, że w przyszłym sezonie Niemiec nie będzie już występował w Manchesterze, co wie sam klub i rozpoczął poszukiwania jego następcy.
Jak donosi kataloński "Sport", w kręgu zainteresowania angielskiej drużyny znalazł się Mateo Kovacić, a więc piłkarz Chelsea. "Agenci zawodnika udali się do Londynu, aby negocjować jego przejście do City. Klub ze Stamford Bridge pozwoli na jego odejście, ale tylko po otrzymaniu około 30 milionów euro. Manchester uważa, że Kovacić może być interesującym zastępstwem ze względu na jego międzynarodowe doświadczenie. W wieku 28 lat jest piłkarzem, który ma przed sobą długą karierę i odmłodzi skład City" - czytamy.
Kovacić wystąpił w 33 spotkaniach w tym sezonie, w których zdobył dwie bramki i jedną asystę. W przeszłości grał dla takich klubów, jak m.in. Dinamo Zagrzeb, Inter Mediolan, czy Real Madryt, z którego najpierw trafił na wypożyczenie do Chelsea, a w 2019 roku przeszedł na zasadzie transferu definitywnego.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl
O tym, czy ostatecznie Gundogan odejdzie z Manchesteru, a jego miejsce zajmie Kovacić, przekonamy się za kilka tygodni. Media donoszą, że Niemiec jest zainteresowany pozostaniem w Anglii, ale postawił warunki, na które nie chce przystać obecny pracodawca. Gundogan rozegrał w tym sezonie w barwach Manchesteru łącznie 41 spotkań, w których strzelił pięć goli i zanotował pięć asyst.
Statystyki może poprawić jeszcze w kolejnych spotkaniach, w których razem z drużyną będzie walczył m.in. o mistrzostwo Anglii. City ma pięć punktów straty od liderującego Arsenalu, ale rozegrało dwa spotkania mniej. Dodatkowo Manchester jest w walce o tytuł Ligi Mistrzów - dotarł do półfinału, w którym zmierzy się z Realem Madryt.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!