• Link został skopiowany

Jakub Kiwior ma problemy w Arsenalu. Ekspert ocenił. "Rozstrzał"

Jakub Kiwior nie ma łatwego czasu po przenosinach do Premier League. Polak nie gra regularnie w Arsenalu, a jego forma jest daleka od ideału. - Wszystkie błędy są spowodowane brakiem regularnej gry - przekonuje komentator Marcin Rosłoń w rozmowie z WP SportoweFakty.
>Konferencja prasowa pilkarskiej reprezentacji Polski w Katarze
Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

Jakub Kiwior w styczniu zamienił Spezię Calcio na Arsenal za 25 milionów euro. Polak kapitalnie spisywał się na włoskich boiskach, co skutkowało wyjazdem na mundial z reprezentacją Polski i spektakularnym transferem do liderów Premier League. W lidze angielskiej nie gra jednak zbyt wiele i jest jedynie rezerwowym w drużynie Mikela Artety. Brak regularnych występów odbija się na jego formie. 

Zobacz wideo Wojciech Bartnik trener kadry boksu przed kwalifikacjami na Suzuki Boxing Night

Ekspert dobitnie punktuje sytuację Jakuba Kiwiora. "To nie ten sam poziom"

Od przyjścia do Arsenalu Jakub Kiwior spędził na boisku jedynie 85 minut. Najpierw rozegrał 71 minut przeciwko Sportingowi Lizbona w Lidze Europy, a następnie cztery minuty przeciwko Crystal Palace i 10 minut przeciwko Liverpoolowi w Premier League. Gdy pojawił się na boisku w starciu z drużyną Juergena Kloppa, był bliski sprokurowania gola dla rywali, a eksperci ocenili go niezwykle surowo. Zdaniem Marcina Rosłonia to spotkanie dobitnie pokazało sytuację Polaka w zespole Artety. 

- Mecz Arsenalu z Liverpoolem oraz spotkanie reprezentacji Polski z Czechami pokazało w przypadku Jakuba Kiwiora, jak wygląda gra bez rytmu meczowego, regularnych występów. Widzimy, jaki był rozstrzał u tego piłkarza na marcowym zgrupowaniu kadry w stosunku do zgrupowań za kadencji Czesława Michniewicza. W jego wypadku nie można bazować na doświadczeniu, bo ono nie jest duże - mówi Rosłoń w rozmowie z WP SportoweFakty.

Kiwior przebił się do składu reprezentacji Polski jeszcze w trakcie gry w Spezii, w której zachwycał. Wtedy miał jednak 17 występów w Serie A i regularnie zajmował miejsce na środku defensywy. Brak minut ewidentnie przekłada się na jego formę. - Uważam, że te wszystkie błędy są spowodowane właśnie brakiem regularnej gry. Oczywiście dochodzą czasem Jakubowi mecze w lidze młodzieżowej, ale to nie jest ten sam poziom adrenaliny i prestiżu. Tam nie gra się przy pełnych stadionach - podsumowuje ekspert od Premier League. 

Na razie w młodzieżowej Premier League Kiwior zanotował 45 minut przeciwko Chelsea, a jego zespół przegrał 0:1. W pierwszej drużynie Polak jest dopiero czwartym wyborem. Przegrywa rywalizację z Gabrielem, Williamem Salibą i Robem Holdingiem. W przypadku kontuzji Saliby Arteta woli stawiać na doświadczonego Holdinga. W przypadku gry trójką obrońców szkoleniowiec może liczyć także na Bena White'a i Kierana Tierneya na pozycjach półśrodkowych defensorów. 

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Kolejny mecz Arsenal rozegra w niedzielę 16 kwietnia o godzinie 15:00. Rywalami zespołu Artety będą piłkarze West Hamu United, w którym podstawowym bramkarzem jest Łukasz Fabiański. W tabeli Premier League Arsenal ma o trzy punkty więcej niż Manchester City, a po kolejnym starciu będzie miał o jeden rozegrany mecz więcej. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: