Szokująca decyzja. Angielski talent kończy karierę w wieku zaledwie 26 lat

Kariera Izzy'ego Browna nie potoczyła się tak, jak sobie to wyobrażał. Debiutował w Premier League, kiedy miał zaledwie 16 lat. Teraz dekadę później ogłosił, że przedwcześnie musiał zakończyć karierę.

Izzy Brown to obecnie 26-latek, który występował w takich klubach jak West Bromwich Albion, Leeds United czy Chelsea. W tym ostatni zespole grał od 16. roku życia. Ma też na koncie występy w młodzieżowych reprezentacjach swojego Anglii i grę na poziomie Premier League.

Zobacz wideo "Polski Thomas Mueller". Lewandowski wreszcie będzie miał partnera

Karierę Izzy'ego Browna zniszczyły kontuzję. "Nie spodziewałem się, że przyjdzie mi to tak szybko"

Jego kariera zapowiadała się naprawdę obiecująco. W dorosłym futbolu w barwach West Bromu zadebiutował w wieku 16 lat, a w 2013 roku został stamtąd ściągnięty do młodzieżowych drużyn Chelsea. Tam również udało mu się zagrać w pierwszym zespole. To było zresztą spełnieniem jego marzeń. Niestety dwa lata po transferze do wymarzonego klubu napastnika zaczęły dręczyć kontuzje, a on sam aby się odbudować wysyłany był na liczne wypożyczenia (był w Vitesse Arnhem, Huddersfield Town, Brighton czy Rotherham).  

Przez trzy lata zmagał się z wieloma kontuzjami kolana i uda, a gdy już udało się z nich wyleczyć, w sezonie 2018/2019 Brown zerwał więzadła krzyżowe, które wykluczyły go z gry na cały rok. Z Chelsea definitywnie rozstał się po zakończeniu sezonu 2020/2021. Podpisał wtedy kontrakt z Preston North End, ale nie zagrał tam ani minuty. Nie był w stanie wrócić do formy po dwóch operacjach ścięgna achillesa. Ostatnio zdecydował się na zakończenie kariery.

"Naprawdę nie wiem, jak zacząć. Mimo że wiedziałem, że kiedyś będę musiał napisać taką wiadomość, nie spodziewałem się, że przyjdzie mi to tak szybko. Z wielkim smutkiem i żalem po ciężkim roku zmagania się z dwiema operacjami mięśnia Achillesa muszę zrezygnować z dalszej kariery" - napisał Brown, nie kryjąc wielkich emocji

"Na zawsze zostaną ze mną wspomnienia, jakie zebrałem na przestrzeni tych wielu lat. Od debiutu przeciwko Wigan w wieku 16 lat, po wejście na boisko w barwach Chelsea. Klubu, o grze, w którym marzyłem jako chłopiec. Nigdy nie zapomnę też awansu do Premier League z Huddersfield na Wembley. To na zawsze będą moje najlepsze i najszczęśliwsze momenty w życiu" - dodał w oświadczeniu.

Powodzenia na dalszej życiowej ścieżce życzył mu m.in. Barry Douglas, piłkarz Lecha Poznań, który grał z Izzym Brownem w Leeds United. "Jeden z tych dobrych ludzi spotkanych w życiu. Powodzenia we wszystkich, co cię czeka, bracie!" napisał Szkot

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.