Haaland ogląda mecze Lecha? Oto co zrobił na trybunach. Kibice ekstraklasy od razu poznają [WIDEO]

W 27. minucie sobotniego spotkania Manchesteru City z Liverpoolem Julian Alvarez zdobył wyrównującą bramkę dla gospodarzy, wykorzystując kapitalne podanie Jack Grealisha. Będący na trybunach Erling Haaland został sfilmowany, jak celebruje gola klubowego kolegi. Wspólnie z kolegami odtańczył popularną cieszynkę kibiców... Lecha Poznań.

Manchester City pokonał w hicie 29. kolejki Premier League Liverpool 4:1. Gole dla gospodarzy zdobyli Kevin De Bruyne, Ilkay Gundogan, Jack Grealish oraz Julian Alvarez. Argentyńczyk zastępował w pierwszym składzie Erlinga Haalanda, który zmaga się z kontuzją pachwiny. Norweg oszalał z radości, kiedy jego zastępca trafił do bramki rywala.

Zobacz wideo "Polski Thomas Mueller". Lewandowski wreszcie będzie miał partnera

Erling Haaland wykonał "Poznań". Szalona radość napastnika Manchesteru City

W 27. minucie Alvarez wykorzystał dokładne podanie Jacka Grealisha i pewnym strzałem po ziemi pokonał Alissona, wprawiając w ogromną radość kibiców na Etihad Stadium. Z wysokości trybun spotkanie oglądał również Haaland, który wspólnie z przyjaciółmi po golu Argentyńczyka wykonał cieszynkę określaną jako... "Poznań", wymyśloną przez kibiców Lecha.

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Cieszynka "Poznań" została zapoczątkowana 21 października 2010 roku, kiedy podczas spotkania fazy grupowej Ligi Europy przeciwko właśnie Manchesterowi City (1:3) poznańscy kibice zgromadzeni na angielskim stadionie stanęli tyłem do murawy, złapali się za barki i zaczęli podskakiwać w miejscu. Sposób celebracji został podchwycony przez kibiców aktualnych mistrzów Anglii, którzy zaczęli go powtarzać. "Poznań" spodobał się również kibicom m.in. Celticu Glasgow, czy Realu Sociedad. I w przeszłości też został przez nich wykonywany.

 

Haaland doznał kontuzji pachwiny na zgrupowaniu reprezentacji Norwegii. Tuż przed przerwą znajdował się w kapitalnej formie. W ostatnich trzech spotkaniach zdobył aż dziewięć goli. 22-latek od dłuższego czasu jest łączony z przenosinami do Realu Madryt. Nie tak dawno informowaliśmy, że Florentino Perez jest zdecydowany, aby sprowadzić napastnika do stolicy Hiszpanii, a kwota transferu może pobić nawet rekord. Jego kontrakt z obecnym pracodawcą wygasa z końcem czerwca 2027 roku.

Manchester City jest wiceliderem Premier League z dorobkiem 64 punktów. Do liderującego Arsenalu traci osiem punktów, ale ma jeden mecz rozegrany mniej. Najbliższe spotkanie piłkarze Pepa Guardioli rozegrają w sobotę 8 kwietnia, kiedy zmierzą się na wyjeździe z Southampton.

Więcej o:
Copyright © Agora SA