Kolejny skandal w Premier League. Gwiazdor oskarżony o gwałt. To już trzeci raz

29-letni zawodnik Premier League został przesłuchany przez policję w związku z zarzutami o napaść seksualną - poinformowały brytyjskie media. W przeszłości ten sam gracz był dwukrotnie zatrzymywany w związku z domniemanymi atakami na tle seksualnym.

Piłkarz Premier League w przeszłości został oskarżony przez dwie kobiety o napaść seksualną. Zdarzenia miały mieć miejsce w czerwcu ubiegłego roku oraz w kwietniu 2021 roku. O zawodniku wiadomo tyle, że ma 29 lat i gra w reprezentacji, która wystąpiła podczas mistrzostw świata w Katarze.

Zobacz wideo Tak wyglądał trening kadry pod okiem Fernando Santosa

Zamieszanie wokół piłkarza Premier League. Po raz kolejny zarzucono mu napaść seksualną

Niedawno na policję zgłosiła się trzecia rzekoma ofiara zawodnika. Z jej zeznań wynika, że do czynu zabronionego miało dojść w lutym ubiegłego roku w hrabstwie Hertfordshire, położonym na północ od Londynu. Jak poinformował brytyjski "The Sun", w związku z tymi oskarżeniami gracz trafił na posterunek policji. Tam odbyło się kilkugodzinne przesłuchanie. - W lutym 2023 r. mężczyzna został przesłuchany w sprawie przestępstwa seksualnego, które rzekomo miało miejsce w Barnet w lutym 2022 r. Dotyczy to trzeciej ofiary i zostało zgłoszone na policję w lipcu 2022 r. - przekazali funkcjonariusze w rozmowie z dziennikiem.

Po raz pierwszy piłkarz został zatrzymany w lipcu zeszłego roku. Wtedy policja weszła do jego domu w północnym Londynie, w konsekwencji czego trafił on do aresztu i złożył zeznania w sprawie. Rzekoma ofiara, kobieta w wieku 20 lat, zeznała, że została zgwałcona w czerwcu 2022 r. podczas pobytu nad Morzem Śródziemnym. Po uciecze z pięciogwiazdkowego ośrodka wróciła do Wielkiej Brytanii i tam zgłosiła sprawę na policję. Jako dowód rzekomej napaści pokazała zdjęcia, na których widać było siniaki na jej ciele.

Wówczas piłkarz wyszedł z aresztu, ale niedługo później trafił do niego po raz kolejny. Miało to związek z oskarżeniami innej kobiety, dotyczącymi wydarzeń z kwietnia i czerwca 2021 r. Z czasem policja wycofała zarzuty dotyczące zdarzeń z czerwca 2021 r.

Piłkarz nie został zawieszony przez swój klub na czas trwania śledztwa. "The Sun" zaznacza, że jego koledzy mieli być "oszołomieni" zarzutami, czemu dali wyraz choćby w rozmowach na popularnym komunikatorze internetowym.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.