Fernando Santos podał listę nazwisk zawodników, którzy pojawią się na zgrupowaniu reprezentacji Polski przed meczami z Czechami i Albanią w eliminacjach Euro 2024. Wśród nich było nazwisko wracającego do regularnej gry Jana Bednarka. Piłkarz miał nieudaną jesień na wypożyczeniu do Aston Villi, ale po powrocie do Southampton prędko wywalczył miejsce w składzie angielskiego klubu.
Bednarek trafił do podstawowego składu na mecz z Tottenhamem, był to dla niego ósmy mecz z rzędu w wyjściowej jedenastce zespołu. Okazało się, że najbardziej pechowy. Obrońca opuścił boisko już w 34. minucie z powodu kontuzji. Jak podaje "The Sun", mogło dojść do złamania żebra przy starciu z rywalem. Jeśli diagnozy się potwierdzą, z pewnością nie zobaczymy go podczas najbliższego zgrupowania reprezentacji Polski.
Media donoszą też, że Bednarek został już przetransportowany ze stadionu do szpitala. Tam ma przejść badania, które mają dokładniej określić jego stan zdrowia. Bednarek został zmieniony przez Ainsleya Maitlanda-Nilesa.
Ogólnie to starcie było wyjątkowo pechowe, jeśli chodzi o urazy. Aż czterech graczy w pierwszej połowie opuściło plac gry ze względu na kontuzje. Poza Janem Bednarkiem już w piątej minucie zszedł Richarlison, trzy minuty później Armel Bella-Kotchap, a w 37. minucie był to Ben Davies.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Spotkanie miało również bardzo interesujący przebieg. Strzelanie rozpoczęło się tuż przed przerwą, na prowadzenie gości wyprowadził Pedro Porro. Nieoczekiwanie zaraz po wznowieniu gry stan meczu wyrównał Che Adams. Potem kontrolę nad meczem przejęli gracze Tottenhamu, którzy prowadzili już aż 3:1, ale nie zdołali ostatecznie wygrać. W 77. minucie na 2:3 strzelił Theo Walcott, a w 93. minucie wyrównał James Ward-Prowse. Sędzia doliczył do meczu aż 10 minut, ale końcowy rezultat się nie zmienił i na tablicy świetlnej widniał wynik 3:3.