W styczniu ubiegłego roku kariera Masona Greenwooda stanęła pod ogromnym znakiem zapytania. Piłkarz został wtedy aresztowany pod zarzutem gwałtu oraz napaści seksualnej. Miał również dopuścić się wysyłania gróźb śmierci do ówczesnej partnerki Harriet Robson. W lutym zarzuty zostały wycofane, po tym, jak kilku świadków odmówiło zeznań. Ale to nie wszystko. Okazuje się, że Greenwood cały czas ma kontakt z rzekomą ofiarą. I to znaczący.
Mason Greenwood zostanie ojcem. Kobieta, która oskarżyła go o gwałt będzie matką jego dziecka
Angielskie media cały czas informują, że większość kolegów z drużyny nie chce już widzieć 21-latka w szatni. Możliwe, że zmieni się ich optyka, kiedy dowiedzą się o nowych okolicznościach sprawy. Greenwood zostanie niedługo ojcem. Nie jest to jednak najbardziej szokująca informacja. Bardziej interesujący jest fakt, kto jest matką dziecka. Jest nią oczywiście Harriet Robson. Para została niedawno sfotografowana w pięciogwiazdkowym hotelu Langham w centrum Londynu. Jak informuje dziennik "The Sun", planują oni również wziąć ze sobą ślub.
Nie wiadomo, czy Greenwood może zatem jeszcze liczyć na szansę gry w Manchesterze United. Klub wydał niedawno oświadczenie, w którym stwierdził, że przeprowadzi wewnętrzne dochodzenie w sprawie okoliczności aresztowania piłkarza. "Odnotowaliśmy decyzję Prokuratury Koronnej, że wszystkie zarzuty przeciwko Masonowi Greenwoodowi zostały wycofane. Klub przeprowadzi teraz własny proces przed podjęciem dalszych kroków" - brzmi treść komunikatu.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Jeśli nie uda się Greenwoodowi dojść do porozumienia z przedstawicielami Manchesteru United, wydaje się, że i tak nie będzie miał problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy. W ostatnich dniach chęć zakontraktowania piłkarza wyraziło tureckie Fenerbahce. Anglik rozegrał w barwach Manchesteru United łącznie 129 meczów, w których strzelił 35 goli. Jego kontrakt wygasa z końcem czerwca 2025 roku.
