Co za słowa o Janie Bednarku. Nareszcie. To jest wielki powrót

- Fani doceniają jego obecną formę. Wiedzą, że robi różnicę i dobrze organizuje grę w obronie. Jan Bednarek nie jest już tak popularny w lidze, jak był swego czasu, jednak cały czas to piłkarz na poziomie Premier League - uważa Jacob Tanswell, dziennikarz "The Athletic" w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.

Jan Bednarek spędził pierwszą część sezonu 22/23 na wypożyczeniu w Aston Villi. To nie był dla niego udany czas i zagrał tylko w czterech z siedemnastu meczów, znacznie przegrywając rywalizację z Ezri Konsą czy Tyronem Mingsem. W styczniu Southampton podjęło decyzję o skróceniu wypożyczenia, co teraz wydaje się być strzałem w dziesiątkę. BBC Sport nawet umieściło Jana Bednarka w jedenastce 24. kolejki po wygranej Southampton nad Chelsea (1:0).

Zobacz wideo Największy kryzys Lewandowskiego w karierze? "Nie pamiętam takich miesięcy"

Bednarek wraca na dobre tory. "Piłkarz na poziomie Premier League"

Jacob Tanswell, dziennikarz "The Athletic" rozmawiał z portalem WP SportoweFakty na temat Jana Bednarka. Brytyjski dziennikarz przyznał, że Polak może pomóc Southampton w końcówce sezonu. - Fani doceniają jego obecną formę. Wiedzą, że robi różnicę i dobrze organizuje grę w obronie. Bednarek nie jest już tak popularny w lidze, jak był swego czasu, jednak cały czas to piłkarz na poziomie Premier League. Teraz musi przede wszystkim skupić się na regularnych występach w klubie - powiedział.

Tanswell zwraca uwagę na to, że Jan Bednarek nie miał najlepszego startu u trenera Rubena Sellesa. - Nowy trener lubi go i ceni jego umiejętności, choć trzeba podkreślić, że pierwsze mecze w jego wykonaniu były słabe. Miał problemy z ustawianiem się. W dwóch ostatnich meczach pokazał jednak zdolności przywódcze i lepsze opanowanie z piłką przy nodze. Czy w klubie, czy w reprezentacji zdarzało mu się ulegać emocjom. Teraz zdaje się być nieco bardziej spokojny - dodał dziennikarz The Athletic.

Czy Bednarek zostanie w Southampton w przypadku spadku do Championship? - Nie jestem pewien. Wszystko zależy od tego, czy zespół uniknie degradacji. Jeśli Southampton spadnie, to będą musieli zarobić na sprzedaży niektórych graczy. Bednarek może być jednym z tych, którzy odejdą. Jednak gdy utrzymają się w ekstraklasie, istnieją duże szanse, że zostanie - twierdzi Jacob Tanswell. Obecnie Southampton jest na ostatnim miejscu z 22 punktami, ale strata do bezpiecznego miejsca wynosi tylko dwa punkty.

Kibice Southampton wybaczają Bednarkowi za jego słowa. "Początek dobrych relacji"

Jacob Tanswell odniósł się też do nieudanego wypożyczenia Jana Bednarka do Aston Villi i jego słów, że to większy klub od Southampton. - Wtedy jego relacja z kibicami się popsuła, a gdy wrócił do klubu, fani nie byli przekonani do tego ruchu. W pierwszych trzech meczach buczeli na niego i gwizdali. Podchodził do tego emocjonalnie. Teraz gdy zaczął oklaskiwać kibiców na Old Trafford, ci odwdzięczyli mu się aplauzem  Miejmy nadzieję, że to początek dobrych relacji, zwłaszcza że drużynę czeka teraz trudny okres - podsumował dziennikarz.

Więcej o: