Bramkarz Newcastle stracił głowę. No to już mieli pograne [WIDEO]

Nick Pope, bramkarz Newcastle ma olbrzymie szanse być autorem jednej z największych wpadek tego sezonu Premier League. Fatalnie zachował się on w meczu u siebie z Liverpoolem. Gospodarze przegrali 0:2.
Zobacz wideo Premier obiecał kilkadziesiąt hal sportowych. Powstało pięć. Minister wyjaśnia, dlaczego tak mało

Była 22. minuta meczu. Alison, bramkarz Liverpoolu po złapaniu piłki, zdecydował się na dalekie podanie  w kierunku wychodzącego na czystą pozycję, Egipcjanina Mohameda Salaha. Napastnikowi Liverpoolu nie udało się przejąć piłki, bo uprzedził go Nick Pope, bramkarz Newcastle. Gdy Pope dotknął piłki, poślizgnął się i wtedy zszokował cały stadion. Zdecydował się zagarnąć piłki rękami. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że sytuacja miała miejsca daleko poza polem karnym.

Wielka wpadka bramkarza Newcastle

Doświadczony sędzia międzynarodowy, Anthony Taylor błyskawicznie podjął decyzję. Od razu pokazał bramkarzowi Newcastle czerwoną kartkę. Eddie Howe, trener Newcastle zdecydował się, że boisko opuści pomocnik Elliot Anderson, a zastąpi go rezerwowy bramkarz, Słowak Martin Dubravka.

Do przerwy goście zasłużenie prowadzili 2:0. Najpierw w 10. minucie gola zdobył Urugwajczyk Darwin Nunez, a siedem minut później po nieudanej pułapce ofsajdowej gospodarzy, prowadzenie podwyższył Cody Gakpo. Po zmianie stron gole już nie padły.

Liverpool po tej wygranej z 35 punktami zajmuje ósme miejsce w tabeli. Do czwartego Newcastle, traci sześć punktów, ale ma jeden mecz rozegrany mniej.

Więcej o:
Copyright © Agora SA