Na początku kwietnia 2022 roku Jakub Moder doznał poważnej kontuzji podczas meczu Brighton z Norwich. Piłkarz miał ogromnego pecha, ponieważ pojawił się na boisku dopiero w 83. minucie. Po dokładniejszych badaniach okazało się, że zerwał więzadła krzyżowe i czeka go długa przerwa.
Miesiące mijały, a Moder nadal nie pojawiał się na boisku. Początkowo rehabilitował się w Anglii, ale pojawiły się komplikacje i PZPN zdecydował, że zawodnik będzie kontynuował leczenie w Polsce. W związku ze źle poprowadzoną rehabilitacją Polak musiał przejść kolejną operację i z tego powodu zabrakło go na mundialu. Pod koniec grudnia Moder wrócił do lekkich treningów i kopnął piłkę. Niedługo później w rozmowie z Viaplay stwierdził, że wszystko idzie zgodnie z planem. Najnowsze informacje na temat jego stanu zdrowia przekazał Roberto De Zerbi.
- Myślę, że przed końcem sezonu na pewno zobaczymy go na boisku. Mam taką nadzieję i czekam na niego, ale nie wiem dokładnie. Nie mogę konkretnie powiedzieć, jak długo jeszcze będzie poza grą - powiedział trener Brighton na konferencji prasowej przed meczem z Crystal Palace. W październiku "The Athletic" poinformowało, że Moder ma wrócić do gry w marcu. Przekonamy się, czy ta prognoza będzie trafna.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Moder dołączył do Brighton w 2020 roku i szybko stał się ważnym członkiem zespołu. W barwach tego klubu rozegrał łącznie 45 meczów, w których strzelił dwa gole i zaliczył cztery asysty. W bieżącym sezonie Brighton radzi sobie bardzo dobrze. Po 21 meczach zajmuje szóste miejsce w tabeli z dorobkiem 35 punktów. Do miejsc gwarantujących udział w Lidze Mistrzów traci tylko sześć punktów.