Manchester United dopiął swego. Po utracie Cristiano Ronaldo i kontuzji Christiana Eriksena, "Czerwone Diabły" zdołały odbudować kadrę, zatrudniając napastnika i ofensywnego pomocnika. Pierwszym z piłkarzy jest Wout Weghorst, a drugim wypożyczony w ostatni dzień okienka transferowego Marcel Sabitzer.
Według informacji publikowanych w mediach społecznościowych, drugi ze ściągniętych zawodników będzie bronił barw United przez najbliższe pół roku. Kluby doszły do porozumienia w sprawie krótkiego wypożyczenia, które ma wyjść na dobre zarówno obu zespołom, jak i samemu piłkarzowi.
Rozegranie klasy światowej
28-letni Austriak, który dołączył do Bayernu Monachium latem 2021 roku, uznawany jest za jednego z najlepszych zmienników w światowej piłce, dających bardzo dużą jakość wchodząc z ławki rezerwowych czy zastępując największe gwiazdy w ofensywie.
W sezonie 2022/2023, Sabitzer zagrał w 24 meczach bawarskiego klubu, nie spędzając jednak na boisku choćby 50% czasu, w sumie rozgrywając 1009 minut. Na koncie Austriaka znalazła się także jedna bramka oraz jedna asysta w rozgrywkach Bundesligi.
Opcja rezerwowa
W barwach Manchesteru United 28-letni piłkarz będzie zawodnikiem, który może otrzymać dużo więcej szans. Jego zadaniem będzie bowiem zastąpienie kontuzjowanego Christiana Eriksena, który na boisko ma wrócić dopiero na początku maja. Do tej pory Duńczyk był podstawowym zawodnikiem w talii Erika Ten Haga, rozgrywając w Premier League 19 spotkań, strzelając gola i notując 7 asyst, spędzając na boisku 90% całkowitego czasu gry "Czerwonych Diabłów".
Jednocześnie Sabitzer nie jest też zawodnikiem, którego angielski klub będzie widział w swoich barwach w najbliższej przyszłości. Świadczy o tym brak opcji wykupu dołączonej do półrocznego wypożyczenia. Niewykluczone jednak, że przy bardzo dobrej postawie boiskowej, Manchester United zdecyduje się zapłacić za Austriaka kilkadziesiąt milionów euro w trakcie letniego okienka transferowego.
