Manchester City to aktualnie druga drużyna angielskiej Premier League. Lepszy jest tylko Arsenal, ale różnica to aż pięć punktów (Arsenal rozegrał mecz mniej). - Muszę odzyskać swoją drużynę. Jeśli mi się to nie uda, jeśli nie zmotywujemy się na przyszłość, to być może będę musiał nawet odejść - grzmiał na konferencji prasowej Pep Guardiola po ostatniej wygranej 4:2 z Tottenhamem (0:2 do przerwy).
Jak poinformował Jose Alvarez podczas rozmowy w stacji El Chiringuito TV, po ostatnich meczach niezadowolony był nie tylko trener Manchesteru City. Zdaniem dziennikarza aż pięciu ważnych piłkarzy chce opuścić ekipę Guardioli. Są to Ilkay Guendogan, Bernardo Silva, Kyle Walker, Joao Cancelo i Aymeric Laporte. - Zespół czeka poważna zmiana, ponieważ w szatni jest spore zmęczenie wśród najlepszych zawodników. Jest kilku graczy, którzy są niezadowoleni i nie mogą znieść tej sytuacji - powiedział.
Całą piątką zainteresowana ma być FC Barcelona. Transfery jednak z dużym prawdopodobieństwem będą robione dopiero latem. Umowa kapitana klubu Guendogana wygasa z końcem sezonu i mówi się, że Manchester City chciałby ją przedłużyć. Czy do tego dojdzie? Nie wiadomo. O Bernardo Silvę od dawna zabiegają giganci La Liga, a także Paris Saint-Germain i wygląda na to, że Portugalczyk może odejść jeszcze tej zimy, zwłaszcza że ciągle odrzuca propozycje nowego kontraktu.
Podobnie wygląda sytuacja Joao Cancelo, który ma być niezadowolony w Anglii. Alvarez twierdzi, że jego relacje z Pepem Guardiolą i jego asystentami "nie są najlepsze". Manchester City chciałby porozumieć się również Aymericem Laporte, ale zdaniem dziennikarza reprezentant Hiszpanii "myśli o odejściu w czerwcu".