Kiwior w pierwszym wywiadzie mówi o... Polakach. "Od razu dostałem wiadomość"

- Pamiętam, że dawniej w Arsenalu grali Wojciech Szczęsny i Krystian Bielik. Nie miałem jeszcze okazji pogadać z Wojtkiem, ale od razu po transferze dostałem wiadomość od Krystiana z gratulacjami. To było miłe z jego strony - stwierdził Jakub Kiwior tuż po podpisaniu kontraktu z Arsenalem.

Jakub Kiwior został już ogłoszony nowym piłkarzem Arsenalu. Polski obrońca odszedł ze Spezii Calcio za 25 milionów euro i podpisał długoterminową umowę z nowym pracodawcą, ważną do końca czerwca 2028 roku. - To wspaniale, że Kuba do nas dołącza. To wszechstronny obrońca, który pokazał spory potencjał w barwach Spezii, a także w reprezentacji Polski - stwierdził Mikel Arteta, trener Arsenalu, tuż po podpisaniu umowy przez Polaka. Kiwior będzie występował w nowej drużynie z numerem 15.

Zobacz wideo Powrót Króla! Tak powitany został Messi na treningu PSG

Bielik pogratulował Kiwiorowi transferu do Arsenalu. "To było miłe"

Jakub Kiwior zabrał głos na temat transferu do Arsenalu tuż po podpisaniu kontraktu. Polski obrońca wyjawił jak ważnym momentem dla niego są przenosiny do Premier League. - Zawsze marzyłem o grze w Anglii. Wiem, że nie będzie tu łatwo, a jeśli otrzymam szansę, to muszę ją maksymalnie wykorzystać. To dla mnie coś wielkiego, że Arsenal był mną zainteresowany. Byłem szczęśliwy, jak zobaczyłem swoje nazwisko na koszulce tak wielkiego klubu. Jestem bardzo podekscytowany - powiedział.

Kiwior odniósł się też do dwóch polskich piłkarzy, którzy dawniej byli w Arsenalu - do Wojciecha Szczęsnego i Krystiana Bielika. - Pamiętam, że dawniej w Arsenalu grali Wojciech Szczęsny i Krystian Bielik. Nie miałem jeszcze okazji pogadać z Wojtkiem, na pewno porozmawiamy na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Od razu po transferze dostałem wiadomość od Krystiana z gratulacjami. To było miłe z jego strony. Powiedział mi, że jeśli będę miał problemy lub będę czegoś potrzebował, to mam do niego napisać - dodał Polak.

Jakub Kiwior obejrzał z trybun mecz Arsenalu z Manchesterem United (3:2). - Miałem okazję po raz pierwszy być na stadionie i wspierać drużynę w roli kibica. Byłem szczęśliwy, że Arsenal wygrał. Mam nadzieję, że wkrótce sam przeżyję, jak wygląda stadion z wysokości murawy - podsumował Kiwior. Polak być może zadebiutuje w nowych barwach w piątek 27 stycznia, kiedy Arsenal zagra przeciwko Manchesterowi City w czwartej rundzie FA Cup.

Arsenal jest liderem ligi angielskiej z 50 punktami po 19 meczach. Zespół prowadzony przez Mikela Artetę ma pięć punktów przewagi nad Manchesterem City, a dodatkowo ma jeden zaległy mecz do rozegrania.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.