Tak kibice Leeds pożegnali Mateusza Klicha. To już kult [WIDEO]

Mateusz Klich był na murawie w przerwie meczu Leeds United z Cardiff City w Pucharze Anglii. Gospodarze wygrali 5:2, a Klich został pięknie pożegnany już jako zawodnik DC United.

Na początku stycznia Mateusz Klich rozegrał ostatni mecz w barwach Leeds United. Czwartego stycznia Polak wystąpił w zremisowanym 2:2 meczu z West Hamem. Kiedy sędzia zakończył spotkanie, koledzy 32-letniego pomocnika, wraz z kibicami, postanowili godnie pożegnać jednego ze swoich idoli. Zarówno na boisku, jak i trybunach, wszyscy zaprezentowali założone wcześniej koszulki z numerem 43, a piłkarze ustawili też szpaler dla schodzącego z boiska reprezentanta Polski. Ten, opuszczając plac gry, nie krył wzruszenia, szybko zalewając się łzami.

Zobacz wideo Kto selekcjonerem reprezentacji? "Chcemy się połechtać, że rozmawiamy z Gerardem"

Mateusz Klich pojawił się na stadionie Leeds United już jako zawodnik innej drużyny

Dwunastego stycznia DC United potwierdziło zakontraktowanie Mateusza Klicha. Drużyna z ligi MLS ostatni mecz rozegrała w październiku, a do gry wróci dopiero w lutym, przygotowując się do nowego sezonu. Z tego powodu Klich miał czas, żeby zjawić się ponownie na stadionie drużyny, w której spędził sześć lat. 

W środowy wieczór Leeds podjęło Cardiff City w meczu Pucharu Anglii. Już po pierwszej połowie było 3:0 dla gospodarzy. W przerwie spotkania na murawie pojawił się Mateusz Klich, który raz jeszcze pożegnał się z kibicami swojej byłej ekipy. Kibice zgotowali Polakowi gorącą owację i głośno pożegnali byłego gracza. 

Ostatecznie mecz Leeds zakończył się wygraną 5:2.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Klicha z kibicami Leeds United łączyła szczególna więź. "Droga rodzino Leeds United. Gdy przyjechałem tutaj z Holandii w 2017 roku, miałem ogromne oczekiwania wobec swojej przygody w Anglii. Pierwszy rok był prawdziwym koszmarem, ale kolejne lata to już najpiękniejszy sen" - w takich słowach Mateusz Klich rozpoczął list, który skierował do kibiców Leeds.

Fani także nie pozostali mu dłużni i przygotowali odpowiedź na słowa polskiego pomocnika. "Mamy nadzieję, że kibice DC United pokochają Cię tak samo mocno, jak my. (...) I nie bój się. Latami będziemy śpiewać o bramkach Klicha" - można było w nim przeczytać.

Klich wystąpił w barwach Leeds w 195 spotkaniach, strzelając 24 gole i notując 21 asyst.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.