Osiem - tylu zmian w porównaniu do wtorkowego meczu z Arsenalem (0:0) dokonał w sobotę trener Newcastle United - Eddie Howe. 45-latek dał szansę zmiennikom w spotkaniu 3. rundy Pucharu Anglii, jednak ci potężnie go rozczarowali. Trzecia drużyna Premier League, zespół budowany za potężne pieniądze z Arabii Saudyjskiej sensacyjnie przegrał z Sheffield Wednesday, czyli wiceliderem League One, angielskiego trzeciego poziomu rozgrywkowego.
W porównaniu do ostatniego meczu ligowego w wyjściowej jedenastce Newcastle United ostali się tylko stoper Sven Botman, środkowy pomocnik Sean Longstaff oraz napastnik - Joelinton. W podstawowym składzie pierwszy raz od września znalazł się też sprowadzony za 68 mln euro Alexander Isak, który w ostatnich miesiącach leczył kontuzję.
Jednak ani Botman, ani Longstff, ani Joelinton, ani Isak nie uratowali Newcastle przed sensacyjnym odpadnięciem z Pucharu Anglii. Bohaterem meczu został natomiast 28-letni napastnik gospodarzy - Josh Windass - który zdobył obie bramki.
Pierwszą w 52. minucie, kiedy z bliska wykończył zagranie Dennisa Adenirana z prawej strony. Po tym golu Howe zdecydował się na zmiany, a na boisko weszli podstawowi zawodnicy Newcastle United: Bruno Guimaraes, Miguel Almiron oraz Joe Willock. Od początku drugiej połowy Isaka zastąpił też Chris Wood.
Zmiany nie poprawiły gry gości. Chociaż drużyna Howe'a utrzymywała się przy piłce przez ponad 80 proc. czasu i oddała ponad 17 strzałów, to nie była w stanie odwrócić losów meczu. Co więcej, straciła gola na 0:2.
W 66. minucie po prostopadłym podaniu Michaela Smitha drugą bramkę zdobył Windass. Chociaż trzy minuty później po ogromnym zamieszaniu w polu karnym gola kontaktowego strzelił Guimaraes, to Newcastle sensacyjnie przegrało 1:2 i odpadło z rozgrywek.
Dla drużyny Howe'a to dopiero druga porażka w tym sezonie. Pierwszej i do soboty jedynej Newcastle United doznało w Premier League. 31 sierpnia drużyna Howe'a przegrała na wyjeździe z Liverpoolem 1:2. Sheffield Wednseday to wicelider League One, który po 25 meczach traci pięć punktów do Plymouth Argyle.
To największa sensacja sobotnich meczów Pucharu Anglii. Tego dnia odpadły jeszcze tylko trzy drużyny z Premier League. Dwie przegrały jednak z rywalami z Championship, a jedna po bezpośrednim meczu z rywalem z tego samego poziomu.
Z niżej notowanymi rywalami odpadły Bournemouth oraz Nottingham, które przegrały odpowiednio z Burnley (2:4) i Blackpool (1:4). Brentford przegrał zaś 0:1 z West Hamem United.
Wyniki sobotnich meczów Pucharu Anglii:
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!