10. najbogatszy człowiek świata ruszył na zakupy. Wybrał wymarzony klub

Mukesh Ambani, dziesiąty najbogatszy człowiek świata, według mediów bardzo chce wejść do świata futbolu. W zeszłym miesiącu media informowały, że Ambani chce zostać właścicielem Liverpoolu. "The Athletic" sugeruje jednak, że indyjski miliarder wolałby kupić Arsenal.

Mukesh Ambani to 65-latek, który dysponuje ogromnym majątkiem, który wycenia się na około 90 miliardów dolarów. Daje mu to dziesiąte miejsce na liście najbogatszych ludzi świata. Miałby więc większe szanse rywalizować z potęgą, którą dysponują właściciele City czy Newcastle. Ambani działa w branży energetycznej oraz telekomunikacji i handlu detalicznym.

Zobacz wideo Rostkowski ocenił finał Marciniaka: Mecz Francja-Argentyna dobrze sędziowany przez Polaka

Ambani, według "Daily Mirror", jest dużym fanem sportu. W Indiach jest właścicielem krykietowej drużyny Mumbai Indians. Pomógł też w założeniu indyjskiej Super Ligi piłkarskiej. Jak czytamy w angielskiej prasie, "krykiet jest religią w Indiach", ale piłka nożna wciąż zyskuje na popularności. Ogromne zainteresowanie wzbudza właśnie Premier League. - W Indiach rośnie apetyt na możliwości inwestowania w sport niezwiązany z krykietem. To łączy się z gospodarką cyfrową i rozrywkową Indii. City Football Group zainwestowała w Bombaju, który jest cyfrową, rozrywkową i finansową stolicą Indii. Istnieje poczucie, że Indie mogą być nowym frontem. Były Chiny, teraz jest Arabia Saudyjska – mówi Simon Chadwick, profesor sportu i ekonomii geopolitycznej w SKEMA Business School.

10. najbogatszy człowiek świata chce kupić Arsenal

W listopadzie Anglicy informowali, że Ambani jest zainteresowany kupnem Liverpoolu. "65-letni Ambani, ze swoim ogromnym majątkiem i pragnieniem odniesienia sukcesu, byłby gotów wpompować w klub miliony na transfery, które wzmocniłyby ambicje Liverpoolu pozostania jednym z najbardziej utytułowanych klubów w Europie" – pisał "Daily Mirror".

Ale "The Athletic" podaje, że syn Ambaniego jest kibicem Arsenalu. I rzekomo to tym klubem Ambani miałby być najbardziej zainteresowany. Problem w tym, że Arsenal nie jest na razie na sprzedaż. Klub rządzony jest od 2008 roku przez Amerykanina Stana Kroenke. W tym czasie klub nie odniósł jednak wielkich sukcesów, tj. nie wygrał ani ligi angielskiej, ani Ligi Mistrzów. W ciągu tych 14 lat cztery razy wygrywał Puchar Anglii. Kibice wielokrotnie krytykowali władze klubu, zwłaszcza po tym, jak Arsenal razem z innymi klubami próbował utworzyć Superligę. W 2021 roku Arsenalem zainteresowany był Daniel Ek, właściciel serwisu "Spotify". Temat jednak upadł.

Czy ten sezon będzie przełomowy dla "Kanonierów"? Po 14 rozegranych przez nich spotkaniach są liderem Premier League. Arsenal ma aktualnie pięć punktów przewagi nad drugim Manchesterem City. Następny mecz Arsenal zagra w "Boxing Day", czyli 26 grudnia. Jego rywalem będzie West Ham United.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.