• Link został skopiowany

Były reprezentant Anglii: Piłem za dużo, ale wtedy bardzo tego potrzebowałem

- Nie chciałem nigdzie wychodzić. Mój ojciec wyciągał mnie z domu i zapraszał na piwo. Piłem za dużo jak na profesjonalnego piłkarza, ale wtedy bardzo tego potrzebowałem - wyznał Peter Crouch. Były napastnik wypowiedział również otwarcie o innych problemach, jakie napotkał w przeszłości.
Peter Crouch
Screen/Youtube - https://www.youtube.com/watch?v=ZAYg2zQ0arE

Peter Crouch jest byłym angielskim piłkarzem, który grał na pozycji napastnika. Znany jest głównie z występów w Liverpoolu, w którym rozegrał 135 meczów i strzelił 42 gole. Z zespołem z Premier League dotarł do finału Ligi Mistrzów w sezonie 2006/2007 (porażka 1:2 z AC Milanem). Grał również między innymi w Tottenhamie i Stoke City. Był także regularnie powoływany do reprezentacji Anglii. W narodowych barwach zaliczył 42 mecze, w których strzelił 22 gole. Karierę zakończył w 2019 roku. 

Zobacz wideo Największe marzenie Rakowa Częstochowa. 2023 rok? "To niemożliwe"

Peter Crouch opowiada o problemach na początku kariery i problemach z alkoholem

Crouch wyróżnia się ponadprzeciętnym wzrostem. Mierzy ponad dwa metry. W rozmowie na kanale Youtube "The Diary of a CEO" opowiedział, że ludzie często wyśmiewali się z jego warunków fizycznych. - Na początku ktoś z ulicy wyśmiał mój wzrost, ale szybko przerodziło się to w 30 tysięcy kibiców na trybunach, którzy obrażali mnie z powodu mojego wyglądu. To było trudne - wyznał. 

Napastnik zdradził również, że na początku przygody z piłką, zastanawiał się, czy nie zakończyć kariery. - Radziłem sobie tak źle, że mój ojciec często kłócił się z innymi kibicami, którzy mnie obrażali. Mama ciągle płakała. Kochałem piłkę nożną i to było to, co chciałem robić w życiu, ale zacząłem zadawać, sobie pytania: "czy to wszystko jest tego warte?" - dodał. 

- Byłem wygwizdany w moim debiucie w reprezentacji. Może dlatego, że byłem inny i zdaniem kibiców, nie wyglądałem jak piłkarz reprezentacji Anglii. Moja mama bardzo źle to zniosła. Najpiękniejszy moment mojej kariery został mi przez to wszystko trochę odebrany - kontynuował. 

Crouch poruszył także inny poważny temat. Wyznał, że w trakcie kariery miał problem z alkoholem. - Kiedy nie strzelałem goli, byłem wyśmiewany. To było trudne. Chciałem tylko schować się w pokoju. Nie chciałem nigdzie wychodzić. Mój ojciec wyciągał mnie z domu i zapraszał na piwo. Piłem za dużo jak na profesjonalnego piłkarza, ale wtedy bardzo tego potrzebowałem - zakończył. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: