Tak strzela piłkarz za 75 mln. Wstyd, komedia, kompromitacja [WIDEO]

Darwin Nunez nie notuje najlepszego wejścia do Liverpoolu. Jakby mało było zamieszania po czerwonej kartce w Premier League, to teraz szerokim echem odbija się nagranie z treningu reprezentacji Urugwaju. A na nim widzimy coś, co trudno ocenić uderzeniem na bramkę, bądź "polskim" centrostrzałem.

Chociaż Darwin Nunez błysnął golem w swoim debiucie w barwach "The Reds", czym przyczynił się do wygranej w meczu o Tarczę Wspólnoty z Manchesterem City, to od tamtego czasu zanotował tylko bramkę i asystę w pierwszej kolejce Premier League przeciwko Fulham. Potem już była czerwona kartka z Crystal Palace, zawieszenie na trzy spotkania i rola zmiennika w spotkaniach Ligi Mistrzów.

Zobacz wideo Lewandowski wrócił do domu. Reakcja kibiców podzielona

Nunez celował, ale gdzie? Napastnik Liverpoolu trafił na... aut

Kibice Liverpoolu zarzucali byłemu zawodnikowi Benfiki, że jest nieskuteczny pod bramką rywala. Bo chociaż piłka go szuka w polu karnym rywali, to nie przekłada się to na bramki, które zdobywa Nunez dla drużyny z Anfield. Można podejrzewać, że po tym nagraniu jego notowania i oczekiwania wobec niego nie wzrosną. Nunez przejął piłkę, przymierzył... Zobaczcie to sami.

Więcej takich informacji znajdziecie na Gazeta.pl

Komentarze na to wideo są bezwzględne. "Wyobraź sobie, że kupujesz nowego Luisa Suareza, a dostajesz Andy'ego Carrola", "A fani Liverpoolu porównywali tego gościa do Haalanda", "Darwin Nunez nowym Harrym Maguire'em internetu".

Darwin Nunez trafił tego lata z Benfiki do Liverpoolu za 75 milionów euro. Urugwajczyk miał być nowym ogniwem w tercecie ofensywnym "The Reds", po tym, jak z Anfield pożegnał się Sadio Mane, który przeszedł do Bayernu Monachium. W poprzednim sezonie Urugwajczyk w 41. występach trafił aż 34 razy do siatki rywali i zanotował przy tym 4 asysty. Na tym etapie sezonu sam zawodnik oraz Juergen Klopp na pewno nie są zadowoleni z występów napastnika, jak i samego Liverpoolu. Nunez ma na swoim koncie 2 trafienia i asystę, a Liverpool zajmuje 8. miejsce w tabeli Premier League i traci 9 punktów do prowadzącego Arsenalu.

Więcej o: