Haaland pokazał, co je. Ekstremalna dieta. "Ohyda"

Erling Braut Haaland jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Eksperci zastanawiają się, co wpływa na tak świetną formę zawodnika. Jednym z kluczowych czynników może być jego dieta. Sposób żywienia norweskiego napastnika znacząco różni się od diet stosowanych przez pozostałych piłkarzy.

Erling Braut Haaland ma kapitalne wejście do Manchesteru City. Norweg wystąpił w dziesięciu spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył 14 bramek i zaliczył jedną asystę. Już od kilku tygodni 21-letni napastnik bije kolejne rekordy Premier League. Niewiarygodny jest także bilans strzelecki Haalanda w ostatnich 99 meczach. Zdobył w nich aż 100 goli (86 dla Borussii Dortmund i 14 dla Manchesteru City). Eksperci zastanawiają się, co wpływa na tak świetną dyspozycję zawodnika. Jednym z czynników mogą być nawyki żywieniowe piłkarza, które znacząco różnią się od diety innych zawodników. 

Zobacz wideo Lewandowski wrócił do domu. Reakcja kibiców podzielona

Haaland stosuje niecodzienną dietę. Eksperci zdziwieni

Kilka tygodni temu Norweg podpisał kontrakt z Viaplay. Na jego mocy stał się nie tylko twarzą marki, ale także bohaterem filmu dokumentalnego pod tytułem "Haaland: The Choice". Z produkcji można dowiedzieć się, w jaki sposób piłkarz selekcjonował poszczególne kluby, i dlaczego jego wybór padł ostatecznie na Manchester City. Jednak w dokumencie poruszono także temat żywienia Haalanda. 

Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl

Okazuje się, że napastnik zjada bardzo dużą ilość podrobów, czym zaskoczony był reporter Viaplay Jan Age Fjortoft. - Czy to jest serce? I ty to jesz? - pytał zdezorientowany dziennikarz. - Oczywiście, że tak - odpowiedział mu Norweg i kontynuował:

- Dbam o własne ciało, dlatego też spożywam produkty najwyższej jakości. Wiele osób jest sceptycznych wobec spożywania tego rodzaju mięsa, mówiąc, że nie jest ono zdrowe. Moje mięso dostarczają mi dostawcy, których zwierzęta pasą się na wolnym powietrzu, a w ich ciało nie ingeruje farmakologia - podkreślił Haaland.

 - Ekstremalna dieta. Ohyda - komentuje krótko portal "nettavisen.no". Zaskoczeni dietą Norwega byli także inni sportowcy. W ich gronie znalazł się biegacz narciarski Emil Iversen. Rodak Haalanda przyznał, że podziwia piłkarza za jego rygorystyczną dietę, ale on sam woli bardziej "normalne" jedzenie. Co więcej, nie stać go na inne żywienie. - Jem salami i szynkę. Nie stać mnie na serca i wyższej jakości produkty. Ale on zarabia dużo więcej i rozumiem, dlaczego właśnie takie produkty spożywa. Ja kupuję jedzenie w sklepie spożywczym. Z kolei Haaland zamawia posiłki, które przylatują do niego prywatnym samolotem. To ta różnica - zażartował Norweg.

Na temat diety napastnika Manchesteru City wypowiedzieli się także eksperci od żywienia. Przyznali, że podroby są pełne witamin i minerałów, ale raczej nie wpływają na jego formę. - Nie ma wyraźnych dowodów na to, że spożywanie serc i wątróbek ma wpływ na wydajność. Niektórzy sportowcy czują się lepiej, włączając do diety właśnie takie składniki, podczas gdy inni wolą bardziej klasyczne posiłki - podkreślił dietetyk Havard Rise. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA