Po zwolnieniu Thomasa Tuchela, Chelsea poszukiwała trenera, który mógłby wypełnić wakat na tym stanowisku. Wybór padł na trenera Brighton Grahama Pottera, który pożegnał się z dotychczasowym pracodawcą i 8 września został trenerem londyńczyków. Od tego momentu klub z południa Anglii poszukiwał nowego szkoleniowca.
Władze angielskiego klubu zdecydowały, że powierzą zespół Roberto De Zerbiemu. Kilka dni temu Włoch spotkał się z przedstawicielami Brighton w Londynie, a w niedzielne popołudnie uzgodnił warunki umowy.
Zadowolony z tego faktu był właściciel drużyny Tony Bloom. - Jestem niezwykle podekscytowany, że Roberto zgodził się zostać naszym trenerem. Jego drużyny grają w sposób odważny i ekscytujący. Jestem przekonany, że jego styl i nastawienie taktyczne będą pasować do piłkarzy, których mamy w zespole - powiedział.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Ostatnio 43-letni szkoleniowiec pracował w Szachtarze Donieck. Dołączył tam w maju 2021 roku, a odszedł nieco ponad rok później. Powodem tej decyzji była rosyjska inwazja na Ukrainę. De Zerbi wygrał z Szachtarem superpuchar kraju. Poza tym prowadzona przez niego drużyna w momencie zakończenia ligi była na pierwszym miejscu w tabeli i dzięki temu wywalczyła bezpośredni awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Wcześniej Włoch był zatrudniony w rodzimych klubach. Na największe uznanie zapracował w Sassuolo, z którym to zespołem dwukrotnie zajął 8. miejsce w Serie A.
Roberto De Zerbi będzie pierwszym w historii włoskim trenerem, który poprowadzi Brighton. 43-latek przejmie zespół, gdy tylko uzyska pozwolenie na pracę w Wielkiej Brytanii. Nową drużynę po raz pierwszy poprowadzi w meczu z Liverpoolem, który odbędzie się w sobotę 1 października.
Ze względu na to, że w poniedziałek odbędzie się pogrzeb królowej Elżbiety II, De Zerbi zostanie oficjalnie zaprezentowany we wtorek po południu.