West Ham United jest bardzo aktywny w letnim oknie transferowym. Klub Łukasza Fabiańskiego do poniedziałku pozyskał latem siedmiu zawodników, wydając w sumie 130 milionów euro. "Młoty" kupiły włoskiego Gianlucę Scamaccę (Sassuolo), marokańskiego stopera Nayefa Aguerda (Rennes), iworyjskiego skrzydłowego Maxwela Corneta (Burnley), włoskiego bocznego obrońcę Emersona z (Chelsea), niemieckiego stopera Thilo Kehrera (PSG), walijskiego pomocnika Flynna Downesa (Swansea City) oraz francuskiego bramkarza Alphonse'a Areolę (PSG).
Jak się okazuje, na tym nie koniec poczynań transferowych West Hamu. W poniedziałek londyński klub odpalił prawdziwą transferową bombę, kupując brazylijskiego pomocnika Olympique Lyon Lucasa Paquetę za 60 milionów euro.
Sam Paqueta, który przez dwa lata gry w Lyonie rozegrał 80 spotkań, w których strzelił 21 goli i zaliczył 14 asysty, podpisał z "Młotami" pięcioletni kontrakt z opcją przedłużenia na jeszcze jeden sezon i na London Stadium będzie występował z numerem 11.
Przed Lyonem, 25-letni pomocnik bronił barw także brazylijskiego Flamengo Rio de Janeiro i włoskiego AC Milan. W reprezentacji Brazylii ma na koncie 33 mecze, w których zdobył 7 bramek.
Poprzedni rekord transferowy West Hamu wynosił 50 milionów euro, które "Młoty" zapłaciły za iworyjskiego napastnika Sebastiena Hallera, którego w 2019 roku pozyskały z Eintrachtu Frankfurt. Co ciekawe, transfer Paquety wcale nie musi być ostatnim ruchem transferowym West Hamu tego lata. Londyński klub wciąż poszukuje środkowego pomocnika, który byłby konkurencją dla Declana Rice'a i Tomasa Soucka.