Bramkarz Chelsea chciał przedryblować rywala. Szybko pożałował. Katastrofa [WIDEO]

Edouard Mendy, bramkarz Chelsea, popełnił fatalny błąd w wyjazdowym meczu z Leeds United. Gospodarze niespodziewanie wygrali aż 3:0.
Zobacz wideo Między sportem a aktorstwem. "Zobaczysz najlepsze widowisko w swoim życiu"

Była 33. minuta niedzielnego meczu trzeciej kolejki Premier League. Brazylijczyk Thiago Silva podał piłkę do swojego bramkarza Edouarda Mendy'ego. 30-letni golkiper z Senegalu próbował zabawić się z nadbiegającym skrzydłowym gospodarzy, Brendenem Aaronsonem. Mendy chciał minąć Aaronsona i zrobił zwód na zamach. Amerykanin zabrał mu jednak piłkę i po chwili trafił do pustej bramki. Mendy po swoim fatalnym błędzie był wściekły.

Kolejny kiks bramkarza w Premier League

To nie pierwszy olbrzymi błąd bramkarza w tym sezonie w Premier League. W poprzedniej kolejce fatalny kiks miał David De Gea, a jego Manchester United przegrał aż 0:4 na wyjeździe z Brentfordem.

Faworyzowana Chelsea do przerwy niespodziewanie przegrywała już 0:2. Gospodarze podwyższyli prowadzenie w 37. minucie. Wtedy gola strzelił Rodrigo. W drugiej połowie trzeciego gola dla Leeds United, ustalając wynik pojedynku, zdobył Jack Harrison w 69. minucie. Goście kończyli mecz w dziesiątkę, bo w 84. minucie drugą żółtą kartkę otrzymał senegalski stoper, Kalidou Koulibaly.

W innym niedzielnym spotkaniu West Ham przegrał przed własną publicznością z Brightonem 0:2 (0:1). Gole zdobyli: Alexis Mac Allister (22. z rzutu karnego) i Leandro Trossard (66.).

O godz. 17.30 Newcastle United podejmie obrońcę trofeum - Manchester City. W poniedziałek hit kolejki: Manchester United - Liverpool.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.