Fatalny start nowego sezonu w wykonaniu Manchesteru United sprawił, że władze klubu w ostatnich dniach letniego okienka transferowego zamierzają przeprowadzić pięć kolejnych transferów - informuje brytyjski "The Telegraph". Głównym celem jest wzmocnienie środka pola i formacji ofensywnej, choć na liście kandydatów znajduje się większa liczba piłkarzy.
W ostatnich dniach Manchester United rozpoczął rozmowy z przedstawicielami Thomasa Meuniera z Borussii Dortmund i Christiana Pulisicia z Chelsea. Ponadto klub sondował możliwość sprowadzenia Pierre'a-Emericka Aubameyanga z FC Barcelony, jednak Gabończyk otwarcie stwierdził, że sam bierze pod uwagę jedynie ewentualne przenosiny do Chelsea.
Jeśli chodzi o wzmocnienie środka pola, w ostatnim czasie najgłośniej było o zainteresowaniu Manchesteru United pomocnikiem Realu Madryt Casemiro. Mistrzowie Hiszpanii dali jasno do zrozumienia, że nie będą stawać na drodze Brazylijczykowi, jeśli ten zechce odejść. Dotychczas mówiło się o kwocie 50 milionów euro.
W tym samym czasie władze Manchesteru rozpoczęły rozmowy z przedstawicielami Sergeja Milinkovicia-Savicia z Lazio. Serbski pomocnik od dawna jest łączony z przenosinami na Old Trafford, a koszt transferu miałby wynieść około 42 miliony euro. W międzyczasie klub rozważał także złożenie oferty za Westona McKenniego z Juventusu, ale ostatecznie uznano, że poszukiwany jest pomocnik o niego innym profilu od Amerykanina.
Po fatalnym początku sezonu nacisk na przeprowadzenie co najmniej pięciu transferów wyszedł od Erika ten Haga, który jeszcze w sierpniu chce wzmocnić swój zespół. Dotychczas wydawało się, że głównym kandydatem do przenosin na Old Trafford będzie Frenkie de Jong, ale póki co upadł temat takiego ruchu.
Choć liczba pięciu transferów do końca sierpnia wydaje się być ambitnym celem, ten Hag otwarcie przyznaje, czego obecnie potrzebuje. Klub przede wszystkim chce sprowadzić dwóch pomocników, drugiego bramkarza, prawego obrońcę i napastnika. Jednocześnie z Manchesteru jeszcze w sierpniu może odejść kilku zawodników.
Jednym z kandydatów do odejścia ma być Aaron Wan-Bissaka, który jeszcze w sierpniu może zostać wypożyczony do swojego byłego klubu, czyli Crystal Palace. Niewykluczony jest jednak transfer definitywny. Mówiło się o kwocie 10 milionów euro, co w obliczu 50 milionów euro, które Manchester United zapłacił za niego przed trzema laty byłoby olbrzymią stratą.