Carlo Ancelotti to trener-zwycięzca. 63-letni Włoch czterokrotnie wygrywał Ligę Mistrzów, a do tego jako jedyny może się pochwalić mistrzostwem każdej z pięciu czołowych lig Europy. Z Realem Madryt wygrał La Liga, z Milanem Serie A, z Chelsea był najlepszy w Premier League, z Bayernem Monachium zdobywał mistrzostwo Niemiec, a z PSG zwyciężał we Francji. Łącznie może się pochwalić aż 24 tytułami w trenerskiej karierze.
- 24 tytuły w karierze? Tak naprawdę nie ma to dla mnie znaczenia. Podsumuję sobie to wszystko dopiero na koniec, wówczas będzie to miało większy sens - powiedział Carlo Ancelotti w wywiadzie z "Il Messaggero". - Obecnie skupiam się na trenowaniu, lubię tę codzienną pracę. Jeszcze kilka lat temu moje priorytety dotyczyły taktyki, dziś koncentruję się na relacjach międzyludzkich, poznawaniu kolejnych osób oraz nowych pokoleń - dodawał doświadczony szkoleniowiec Realu Madryt, który przyznał, że praca w Madrycie jest jego ostatnią w trenerskiej karierze.
- Etap w Realu Madryt zakończy moją karierę. Po trenowaniu "Królewskich" przejdę na emeryturę. Real Madryt to futbolowy szczyt. Myślę, że sensownym jest zakończenie tego wszystkiego takim doświadczeniem - poinformował Ancelotti, który zdradził też klucz do ostatnich wielkich zwycięstw Realu Madryt.
- Jeśli chodzi o trofea, Real i Milan to dwie drużyny, z którymi czuje się najbardziej związany. Obecny Real jest na bardzo wysokim poziomie, nie tylko jeśli chodzi o umiejętności. To poważny zespół z pokornymi piłkarzami - nawet gwiazdy stąpają tu twardo po ziemi. Najbardziej przodują w tym Modrić, Casemiro i Benzema, którzy prowadzą tę grupę. Jej jakość nie podlega dyskusji, ale ona sama nie byłaby wystarczająca. Kluczowy jest tu czynnik ludzki i pod tym względem Real jest wyjątkowy - zakończył 63-latek.
Real Madryt rozpocznie nowy sezon La Liga w niedzielę wieczorem, gdy o godzinie 22:00 zagra na wyjeździe z beniaminkiem - Almerią.