Pół godziny gry i sytuacja Klicha w Leeds zmieniła się o 180 stopni. Ważna rozmowa

Jeszcze w zeszłym tygodniu wydawało się, że Mateusz Klich odejdzie z Leeds United. Teraz, jak poinformował portal Meczyki.pl, sytuacja reprezentanta Polski zmieniła się o 180 stopni i najprawdopodobniej zostanie on w klubie.

Wielki wpływ na sytuację Mateusza Klicha miało to, co wydarzyło się w sobotnim meczu Leeds United z Wolves (2:1). Polak, mimo że zaczął spotkanie na ławce rezerwowych, miał duży wpływ na grę i zwycięstwo swojej drużyny.

Zobacz wideo

Klich wszedł na boisko w 65. minucie, przy stanie 1:1, zmieniając Rodrigo. Dziewięć minut później Polak otrzymał podanie w środku pola i szybko podał piłkę na lewą stronę do Patricka Bamforda. Ten zaś zagrał w pole karne, gdzie z bliska piłkę do własnej bramki wbił Rayan Ait Nouri.

- Klich zrobił różnicę na boisku. Cieszę się, że pokazał swoją jakość, bo rozmawialiśmy wcześniej o jego roli w tym meczu. Rozumiem jego emocje. Wiem, czym jest złość na trenera i frustracja na sytuację w zespole. Klich i ja mieliśmy lepsze i gorsze momenty, ale to nic osobistego. Lubię, gdy piłkarze mówią, co myślą i on to robi - powiedział po meczu trener Leeds, Jesse March.

Klich zostanie w Leeds United?

Amerykanin pochwalił Klicha, mimo że jeszcze chwilę wcześniej chciał jego odejścia z klubu. W minionym tygodniu media spekulowały, że pomocnik porozumiał się z Utrechtem i wszystko wskazywało na to, że to w Eredivisie będzie przygotowywał się do mistrzostw świata.

W środę portal Meczyki.pl poinformował, że sytuacja Klicha zmieniła się o 180 stopni. Polak rozmawiał z Marchem po meczu z Wolverhampton i w tej chwili wydaje się niemal pewne, że kolejne miesiące spędzi jednak na Elland Road.

"Po tym spotkaniu 32-latek odbył rozmowę z Jesse’em Marschem nt. swojej przyszłości i przydatności. Amerykanin przekazał mu, że na tę chwilę jest potrzebny w klubie i nie otrzyma zgody na transfer" - czytamy na portalu.

Klich gra w Leeds United od 2017 roku. Polak był jednym z najważniejszych piłkarzy w kadrze poprzedniego trenera zespołu - Marcelo Bielsy. Odkąd drużynę przejął Marsch rola Klicha jednak zmalała.

Więcej o: