Cristiano Ronaldo nie brał udziału w przygotowaniach Manchesteru United do nowego sezonu. Powrócił do drużyny dopiero na lipcowy sparing z Rayo Vallecano (1:1). Portugalski napastnik zagrał 45 minut, a następnie opuścił stadion, zanim sędzia zakończył spotkanie.
Postawa 37-latka nie spodobała się Erikowi ten Hagowi. - Na pewno nie toleruję tego. To jest nie do przyjęcia. Dla wszystkich. Jesteśmy zespołem i każdy powinien zostać do końca. Było jednak więcej osób, które nie poczekały - mówił trener Man United w rozmowie z Viaplay.
Mówiło się, że szkoleniowiec może ukarać zawodnika poprzez niewystawienie go w wyjściowym składzie na pierwszy mecz ligowy przeciwko Brighton. To spotkanie odbędzie się w niedzielę 7 sierpnia. Jednak na piątkowej konferencji prasowej Holender zaprzeczył takim doniesieniom. Niewykluczone więc, że 37-letni napastnik pojawi się na murawie.
- Pytacie, co czuje, wiedząc, że zaczynam nowy sezon z Ronaldo w drużynie? Jestem naprawdę szczęśliwy. Wspominałem już wielokrotnie, że uwzględniłem go w planach na nadchodzący sezon. Mamy najlepszego napastnika i bardzo się cieszę, że tu jest. Będę trzymał się wcześniej ustalonego planu, w którym jest miejsce dla portugalskiego piłkarza - podkreślił ten Hag.
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Jak na razie nie wiadomo, czy Cristiano Ronaldo pozostanie w Manchesterze United. Wiele mówiło się o tym, że 37-latek nie jest zadowolony ze swojej drużyny. Co więcej, angielski klub zakończył minione rozgrywki Premier League na szóstym miejscu i nie zakwalifikował się do Ligi Mistrzów. To właśnie te dwa czynniki mają sprawiać, że Portugalczyk jest zainteresowany zmianą otoczenia. Media donosiły nawet, że piłkarz jest tak zdeterminowany, by opuścić drużynę, że jest w stanie zmniejszyć oczekiwania finansowe.
Prezentacja Roberta Lewandowskiego. Pierwszy mecz Polaka w barwach Barcelony na Camp Nou. A także reakcje kibiców, obrazki ze stadionu oraz miejsc, które właśnie teraz stają się sportowym i nie tylko sportowym domem kapitana reprezentacji Polski. To wszystko można śledzić na Sport.pl dzięki relacjom specjalnego wysłannika Dominika Wardzichowskiego. Obrazki, smaczki, relacje na żywo, zdjęcia i wideo. Do śledzenia w Sport.pl, a także na Instagramie i TikToku.