W środę Chelsea ogłosiła pierwszy transfer tego lata. Do klubu ze Stamford Bridge trafił skrzydłowy Manchesteru City - Raheem Sterling. To pierwszy zawodnik, którego do zespołu Thomasa Tuchela ściągnęli nowi właściciele Chelsea.
Niewykluczone, że już w czwartek londyńczycy ogłoszą kolejny transfer. Tym razem do Chelsea ma trafić środkowy obrońca Napoli - Kalidou Koulibaly. Kluby osiągnęły porozumienie w sprawie odstępnego, piłkarz w środę wieczorem poleciał do Londynu, gdzie przeszedł testy medyczne. Bardzo prawdopodobne jest, że już w czwartek uda się do USA, gdzie przebywa zespół Tuchela.
Na tym jednak nie skończą się wzmocnienia defensywy Chelsea. Znany niemiecki dziennikarz - Christian Falk - poinfomował, że kolejnym celem transferowym Tuchela jest środkowy obrońca Paris Saint-Germain - Presnel Kimpembe.
Niemiecki szkoleniowiec zna 26-latka ze wspólnej pracy w Paryżu i bardzo naciska na jego sprowadzenie. Sam zawodnik ma być otwarty na przenosiny, a i PSG ma nie robić problemów z jego odejściem. Dziennikarz Miguel Delaney z "The Independent" poinformował, że mistrzowie Francji wycenili piłkarza na 50 milionów euro plus 10 milionów euro bonusów.
Przyjście Kimpembe ma nie oznaczać końca wzmocnień obrony Chelsea. Klub wciąż zainteresowany jest Nathanem Ake z Manchesteru City oraz Julesem Kounde z Sevilli. Angielskie media przekonują, że jeden z tych dwóch zawodników trafi na Stamford Bridge tego lata. Dla 27-letniego Ake byłby to powrót na Stamford Bridge. 27-krotny reprezentant Holandii grał w klubie w latach 2011-2017 najpierw w zespole rezerw, a potem w pierwszej drużynie. Ostatecznie został sprzedany do Bournemouth za 20 milionów funtów, skąd trafił do Manchesteru City.
Rewolucja w obronie Chelsea spowodowana jest odejściem tego lata Antonio Ruedigera oraz Andreasa Christensena. Pierwszy wzmocnił Real Madryt, drugi FC Barcelona. Obaj zawodnicy odeszli z Chelsea na zasadzie wolnego transferu po tym, jak wygasły ich kontrakty.
Przybycie trzech stoperów jest też konieczne z uwagi na niepewną przyszłość niektórych zawodników. Niewykluczone, że latem z Chelsea odejdą jeszcze Malang Sarr, Levi Cowill czy Cesar Azpilicueta. Pierwsi dwaj mają nie przekonywać Tuchela, a Hiszpanem interesuje się FC Barcelona.