Ronaldo i Neymar zaoferowani gigantowi z Premier League. Klub zainteresowany

Cristiano Ronaldo i Neymar zostali zaoferowani Chelsea. Nowi właściciele klubu mocno zainteresowali się możliwością sprowadzenia jednego z nich - informują brytyjskie media.

Obaj zawodnicy chcą odejść z obecnych klubów. Neymar miał usłyszeć od władz Paris Saint-Germain, że mimo iż jego umowa obowiązuje do 2027 roku, to nikt w klubie nie wiąże z nim już przyszłości. Wszystko przez zbyt lekceważący stosunek do obowiązków, który miał odbijać się na zespole.

Zobacz wideo Tajemnica kortów Wimbledonu. Dlaczego tak bardzo różnią się od innych?

Zespole, w który zainwestowano mnóstwo pieniędzy, a który wciąż nie potrafi wygrać Ligi Mistrzów. Teraz władze PSG chcą, by drużyna bardziej podporządkowała się nowemu trenerowi, a z Neymarem ma to być niemożliwe. 

Brazylijczyk miał poczuć się obrażony takim zachowaniem najważniejszych osób w klubie i natychmiastowo zdecydował o odejściu. Wielkim problemem przy zmianie pracodawcy może okazać się gigantyczna pensja Neymara sięgająca 40 milionów funtów rocznie. Żaden klub nie zdecyduje się na pokrycie takich kosztów.

Jak poinformował "Evening Standard", Brazylijczyk został zaoferowany Chelsea. Neymar chciałby spróbować swoich sił w Premier League, a w zespole Thomasa Tuchela ma widzieć odpowiednie miejsce do spełniania ambicji na dalszym etapie kariery. Sam niemiecki szkoleniowiec nie jest jednak przekonany do pozyskania gwiazdora, z którym współpracował w PSG. Tuchel nie chce tworzyć kominów płacowych w zespole i obawia się, że styl bycia Neymara mógłby źle odbić się na drużynie, tak jak było to w przypadku Romelu Lukaku.

Ronaldo i Neymar zaproponowani Chelsea

Według "Evening Standard" z Chelsea kontaktował się też agent Cristiano Ronaldo, czyli Jorge Mendes. Portugalczyk zaproponował klubowi ze Stamford Bridge możliwość pozyskania napastnika, który jest zdecydowany na odejście z Manchesteru United. Ronaldo jest niezadowolony, że klub nie zagra w Lidze Mistrzów i nie stawił się na pierwszym treningu przed sezonem, usprawiedliwiając się problemami rodzinnymi.

Szansą sprowadzenia Ronaldo mocno zainteresowali się nowi właściciele Chelsea. Prezes i przewodniczący konsorcjum zarządzającym klubem - Todd Boehly - w transferze Portugalczyka widzi szansę na mocne rozpoczęcie kadencji w Londynie. Mimo że Amerykanin widziałby Ronaldo w zespole, to decydujący głos ma należeć do Tuchela.

A ten ma nie być przekonany także i do tego transferu. W tym przypadku Niemiec ma obawiać się, że obecność Ronaldo w składzie obniżyłaby intensywność gry jego zespołu. Chodzi m.in. o stosowanie wysokiego i agresywnego pressingu, w którym napastnik nie odnajduje się najlepiej.

Zdecydowanie bardziej prawdopodobny wydaje się transfer Raheema Sterlinga. Brytyjskie media informują nawet, że skrzydłowy Manchesteru City sprzedał już dom w mieście i szuka nowego lokum w Londynie. Kluby miały osiągnąć pełne porozumienie w sprawie, a transfer może zostać ogłoszony do soboty. Tego dnia zespół Tuchela wyjedzie do USA na przedsezonowe tournee.

Więcej o:
Copyright © Agora SA