O transferze Gabriela Sloniny spekulowano co najmniej od kilku tygodni. Najpierw zawodnik miał być bliski przenosin do Realu Madryt, jednak zdobywcy ostatniej Ligi Mistrzów nie porozumieli się z Chicago Fire w kwestii odstępnego.
Przedłużające się negocjacje zdecydowała się wykorzystać Chelsea. Klub ze Stamford Bridge wrócił z ofertą za zawodnika, którego chciał mieć już u siebie jeszcze przed nałożeniem sankcji na Romana Abramowicza.
Teraz wszystko wskazuje na to, że transfer jest na ostatniej prostej. Chicago Fire ma zarobić na zawodniku 10 milionów euro, a możliwe jest, że Slonina testy medyczne przejdzie już po najbliższym meczu ligowym z D.C. United. 18-letni bramkarz pozostanie na wypożyczeniu w amerykańskim klubie do końca obecnego sezonu.
Slonina niedawno zdecydował, że nie będzie grał dla reprezentacji Polski. 18-latek nie przyjechał na czerwcowe zgrupowanie kadry, mimo że otrzymał powołanie od Czesława Michniewicza. Slonina wybrał grę dla Stanów Zjednoczonych, w których się wychował, a do których z Polski wyemigrowali jego rodzice.
W obecnym sezonie Slonina zagrał w 13 meczach, w których puścił 20 goli i zachował pięć czystych kont.