W ostatnich dniach w mediach pojawiło się sporo spekulacji na temat przyszłości Sadio Mane. Mówi się o tym, że Senegalczyk może wkrótce opuścić Liverpool. W czwartek Senegalczyk udzielił wywiadu, w którym ogłosił, że nie będzie poruszał tematu swojej przyszłości przed sobotnim finałem Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt. Senegalczyk zapowiedział, że chce się skupić na tym meczu i dopiero po jego zakończeniu ogłosi, jakie są jego dalsze plany.
Sadio Mane zadecydował. Chce odejść z Liverpoolu jeszcze tego lata
Finał nie poszedł po myśli Liverpoolu. Angielski zespół przegrał z Realem Madryt 0:1. Co gorsza, wygląda na to, że również przyszłość Mane wyjaśniła się nie po myśli klubu. Włoski dziennikarz Fabrizio Romano poinformował, że Senegalczyk "zdecydował się opuścić Liverpool tego lata". "Jest gotowy na nowe doświadczenia po wielu wyjątkowych latach spędzonych z 'The Reds' - zostanie to potwierdzone klubowi" – dodał Romano.
Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl
Pozostaje pytanie, jaki będzie kolejny przystanek w karierze Senegalczyka. Wiele wskazuje na to, że będzie to Bayern Monachium. Niedawno "L'Equipe" informowało, że mistrzowie Niemiec są gotowi przeznaczyć na jego transfer 30 milionów euro. Sam Mane, którego kontrakt z Liverpoolem wygasa w czerwcu 2023 roku ma być ponoć otwarty na taki ruch. Jednak według Romano nie jest to jeszcze przesądzone, chociaż Bayern wyrósł na głównego kandydata do podpisania kontraktu z piłkarzem.
Media twierdzą, że 30-latek może stać się naturalnym następcą Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium. Coraz więcej wskazuje na to, że kapitan reprezentacji Polski nie będzie kontynuował swojej kariery w stolicy Bawarii i przeniesie się do FC Barcelony. Bayern chciałby zatrzymać Lewandowskiego do końca jego kontraktu, który wygasa w czerwcu 2023 roku, ale hiszpańskie media twierdzą, że jeśli Bayern pozyska następcę Polaka, to pozwoli mu odejść Senegalczyk mógłby również być następcą Serge'a Gnabry'ego, którego przyszłość także nie jest znana.
Sadio Mane trafił do Liverpoolu w lipcu 2016 roku z Southampton. Od tamtego czasu w koszulce klubu z Anfield rozegrał 269 meczów, w których strzelił 120 goli i zanotował 48 asyst. W sezonie 2021/22 jest drugim najlepszym strzelcem swojej drużyny (23 bramki), ustępując tylko Mohamedowi Salahowi (31 goli).
