Richarlison zgrywa twardziela. "Umyj usta, zanim powiesz coś o mnie i Evertonie"

Niesnaski na linii Richarlison - Jamie Carragher zaczęły się pod koniec kwietnia, po derbach, w których Liverpool pokonał Everton 2:0. Carragher, który jest byłym zawodnikiem Liverpoolu, skrytykował Brazylijczyka za jego postawę w tym meczu oraz oskarżył o udawanie kontuzji pod koniec pierwszej połowy.

- Wstawaj, przecież nie nie było. Zacznij się troszczyć o zespół i przestań udawać - mówił Carragher, który komentował tamto spotkanie. - Ludzie zarzucają mi, że jestem nieobiektywny, ale to nieprawda. Mój komentarz względem Richarlisona nie ma nic wspólnego z moją przeszłością. Za każdym razem, gdy komentuję mecze Evertonu, on pada co najmniej trzy razy na boisko, jakby stało mu się coś poważnego i po chwili wstaje - dodał Anglik po spotkaniu w mediach społecznościowych.

W czwartek Brazylijczyk znalazł sposób na odpowiedź Carragherowi. Tego dnia zespół Franka Lamparda pokonał Crystal Palace 3:2, mimo że przegrywał już 0:2 i niemal w ostatniej chwili utrzymał się w Premier League. Richarlison zdobył bramkę na 2:2.

Zawodnik Evertonu do ekspera: "Nie szanuję cię"

Po meczu Brazylijczyk odgryzł się ekspertowi na Twitterze. "Carragher, umyj usta, zanim powiesz coś o mnie i Evertonie. Nie szanuję cię" - napisał Richarlison.

"Właściwie to bardzo mi się to podoba. Gdyby Twitter istniał w czasach, gdy byłem piłkarzem, pewnie sam często wywoływałbym ekspertów" - odpowiedział Anglik.

Na jedną kolejkę przed końcem sezonu w Premier League Everton zajmuje 16. miejsce w tabeli z 39 punktami na koncie. Zespół Lamparda ma cztery punkty więcej od znajdującego się w strefie spadkowej Leeds United.

Richarlison, który jest 34-krotnym reprezentantem Brazylii, w obecnym sezonie zagrał w 33 meczach, w których strzelił 11 goli i miał pięć asyst.