Po środowym meczu przeciwko Wolves drużyna Manchesteru City jest coraz bliżej obrony mistrzostwa Anglii. Podopieczni Pepa Guardioli wygrali na Molineux aż 5:1, a kluczową postacią był Kevin De Bruyne, który już po 24. minutach miał na koncie hat-tricka. Mecz zakończył z kolei z dorobkiem czterech trafień.
Dość zaskakujące podsumowanie występu belgijskiego pomocnika przedstawił jeden z angielskich dziennikarzy, który porównał go do... Marka Saganowskiego. Publicysta Tim Spiers wrócił do spotkania z 2007 roku, kiedy to były polski napastnik, grający wówczas w barwach Southampton ustrzelił hat-tricka w wygranym 6:0 starciu z Wolves.
W meczu tym Saganowski trafiał do siatki raz głową i dwukrotnie lepszą prawą nogą. W dalszej części swojej publikacji publicysta wskazał, że "De Bruyne jest nawet lepszy od byłego polskiego napastnika", nawiązując w ten sposób do czterech trafień Belga. Dodał też, że jest on "lepszą wersją Saganowskiego", bowiem znalazł drogę do siatki po uderzeniu słabszą lewą nogą.
Przez pewien czas Marek Saganowski był podstawowym napastnikiem Southampton. Wyczyn, którego dokonał w meczu na poziomie Championship przeciwko Wolverhampton był jego najlepszym indywidualnym osiągnięciem na angielskich boiskach.
Cztery bramki Kevina De Bruyne w środowym pojedynku na Molineux to pierwszy taki jego przypadek w karierze. Wcześniej tylko raz udało mu się strzelić hat-tricka. Miało to miejsce w 2011 roku, kiedy grał jeszcze w barwach Genku.