Oficjalnie: Haaland przechodzi do Manchesteru City. 60 mln euro to początek

Erling Haaland zostanie nowym zawodnikiem Manchesteru City. Obecny lider Premier League poinformował, że doszedł do porozumienia ws. pozyskania Norwega z Borussią Dortmund, a obecnie trwają negocjacje z zawodnikiem na temat kontraktu.

To był naprawdę długi serial związany z przyszłością Erlinga Brauta Haalanda. Wiele klubów było zainteresowanych pozyskaniem Norwega, który mógł zmienić klub po zakończeniu tego sezonu dzięki wpłaceniu klauzuli wykupu. Hiszpański "Sport" informował, że Barcelona zrezygnowała z Haalanda po sprawdzeniu dziesiątek raportów, m.in. z powodu pozaboiskowego stylu życia oraz faktu, że napastnik nie pasuje do stylu drużyny Xaviego. Real Madryt z kolei od samego początku uważał Kyliana Mbappe za swój priorytet transferowy. Znamy już nowy klub Erlinga Brauta Haalanda.

Zobacz wideo Wisła nad przepaścią. Brzęczek: Jakbym nie był optymistą, to musiałbym zrezygnować z pracy

Oficjalnie: Erling Braut Haaland dołączy do Manchesteru City

Manchester City opublikował oficjalny komunikat, w którym zajął stanowisko ws. pozyskania Erlinga Brauta Haalanda. "Klub potwierdza, że doszedł do porozumienia z Borussią Dortmund ws. transferu Erlinga Haalanda od 1 lipca tego roku. Do ustalenia zostały warunki kontraktu z zawodnikiem" - czytamy. Włoski dziennikarz Fabrizio Romano poinformował, że Manchester City zapłaci 60 milionów euro za Norwega, nie licząc prowizji dla agentów czy ojca Haalanda, które mają być gigantyczne.

Erling Braut Haaland ma podpisać kontrakt ważny do końca czerwca 2027 roku, dzięki któremu napastnik zarobi 375 tysięcy funtów tygodniowo, czyli tyle, ile Kevin De Bruyne. To oznacza, że Haaland wraz z Belgiem będzie najlepiej opłacanym zawodnikiem w Premier League. 21-latek odbył testy medyczne w Brukseli za zgodą Borussii Dortmund i dyrektora Sebastiana Kehla, o czym informowała gazeta "La Derniere Heure".

Erling Braut Haaland był jednym z najskuteczniejszych zawodników Bundesligi w tym sezonie. Reprezentant Norwegii zdobył 21 bramek i zanotował siedem asyst, a jego dorobek byłby pewnie znacznie większy, gdyby nie częste kontuzje. Więcej goli od Norwega w lidze niemieckiej strzelał tylko Robert Lewandowski (34) oraz Patrik Schick.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.