Zmiany w Chelsea. Nowi właściciele będą musieli spełnić szereg wymagań

Od momentu nałożenia sankcji na Romana Abramowicza i konieczności sprzedaży Chelsea, w mediach pojawiają się kolejni potencjalni kandydaci, którzy mogliby zostać nowymi właścicielami londyńskiego klubu. Brytyjskie media podały, że zwycięzca aukcji będzie musiał spełnić szereg wymagań.

Wskutek inwazji Rosji na Ukrainę w gronie oligarchów, na których nałożono sankcje, znalazł się między innymi Roman Abramowicz. W konsekwencji Chelsea, której właścicielem był od 2003 roku, popadła w  poważne problemy finansowe, czego finałem jest konieczność sprzedaży przez Rosjanina londyńskiego klubu.

Zobacz wideo Szokujące informacje ws. Abramowicza. Brytyjczycy ujawniają: Firma Evraz dowodem Wybierz serwis

Spore wymagania wobec nowych właścicieli Chelsea

Nowe informacje na temat potencjalnego nowego właściciela Chelsea podała stacja Sky Sports. Okazuje się, że potencjalny nabywca będzie musiał wyłożyć ponad dwa miliardy funtów (ponad 11 miliardów złotych). Na tym jednak nie koniec. Nowi właściciele będą również musieli zobowiązać się do wydania 5,5 miliarda funtów na inwestycje w stadion, drużynę kobiet i akademię.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Aukcją klubu zajmuje się obecnie grupa Raine. Na okrojonej liście potencjalnych nabywców Chelsea znajduje się trzech kandydatów, którzy dodatkowo muszą się zobowiązać do zachowania pakietu kontrolnego nad klubem do 2032 roku. Miałoby to wpłynąć na zachowanie przez klub stabilności finansowej i spokojniejszej przyszłości.

Trzech potencjalnych kupców Chelsea

Według Sky Sports pierwszymi z potencjalnych nabywców są Stephen Pagliuca i Larry Tanenbaum, odpowiednio współwłaściciel Boston Celtics oraz szef NBA. Media twierdzą, że konsorcjum pod ich przewodnictwem może być najbliżej przejęcia "władzy" nad Chelsea.

Druga oferta ma pochodzić od Harris Blitzer Sports & Entertainment, które zyskałoby dzięki temu większościowy udział w Chelsea. Propozycję zakupu złożył Martin Broughton, były prezes British Airways i Liverpoolu, a także właściciel pakietu w akcji w innym klubie z Premier League, Crystal Palace.

Trzecia oferta, dotycząca przejęcia 66% udziałów została złożona przez amerykański fundusz Clearlake Capital i grupę inwestorów, której przewodniczy Todd Boehly, właściciel LA Dodgers. W ostatnich dniach pojawiły się informacje o zainteresowaniu zakupem ze strony Sereny Williams i Lewisa Hamiltona, jednak ich stanowisko nie znalazło się w ścisłym gronie, o którym mówiono na antenie Sky Sports.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.