W czwartek Manchester United oficjalnie poinformował, że od nowego sezonu trenerem klubu będzie Erik ten Hag. Holender podpisał trzyletnią z możliwością przedłużenia o kolejny rok.
W ostatnich tygodniach za głównego rywala ten Haga uznawano Mauricio Pochettino. Argentyńczyk - wciąż pracujący z PSG - prowadził rozmowy z władzami Manchesteru United, ale ostatecznie wybór padł na ten Haga - trenera Ajaksu Amsterdam. Pochettino o decyzji United dowiedział się z mediów. Władze klubu miały poinformować go o swojej decyzji dopiero po tym, jak ustaliły warunki umowy z ten Hagiem.
Według "The Athletic" Argentyńczyk miał być obrotem spraw zaskoczony, bo był przekonany, że otrzyma ofertę z United. Orientował się nawet na temat życia w Manchesterze, struktury klubu i sytuacji piłkarzy. Miał nawet mówić z ilu zawodników zrezygnowałby i ile kosztowałaby przebudowa drużyny.
Co ciekawe, według informacji The Daily Mail większość drużyny Manchesteru United wolałaby, by to właśnie Pochettino został trenerem, a nie ten Hag.
Manchester United po 33. kolejkach ma 54 punkty i zajmuje szóste miejsce w Premier League. Jego szansę na awans na czwartą pozycję, gwarantującą grę w Lidze Mistrzów, są małe. Do dwóch drużyn z Londynu: Tottenhamu i Arsenalu, traci bowiem trzy punkty, ale ma również jeden mecz rozegrany więcej.